Patrycja

Agencja Promincour, zajmująca się promocją francuskiej bielizny na świecie, słynie ze swoich zjawiskowych pokazów, które swoje premiery miały zawsze podczas styczniowych targów Salon International de la Lingerie. W tym roku Promincour wraz z  Komitetem ds. rozwoju i promocji francuskiego przemysłu odzieżowego „le DEFI” postanowił przygotować swoje show w innowacyjnej formule przedstawienia w jednym z  paryskich teatrów. A potem przyszedł COVID-19 i świat się zatrzymał. Albo przeniósł się do świata wirtualnego. I tak narodził się pomysł na zastąpienie corocznego pokazu krótkometrażowym filmem promującym dziesięć prestiżowych, francuskich marek bieliźnianych – Antigel, Aubade, Chantelle, Empreinte, Passionata, Lise Charmel, Lou, Louisa Bracq, Maison Lejaby i Simone Pérèle.

Zapraszamy na Rendez-Vous z francuską bielizną!

Projekt „Rendez-Vous” został zrealizowny przez agencję Yo Luxury Events, znaną ze swojego zaangażowania w wydarzenia branży modowej (pokazy Karla Lagerfelda, Céline, Givenchy, Fendi). Film „Rendez-Vous” zebrał wokół siebie społeczność niezwykle utalentowanych artystów i twórców, co zresztą będziecie w stanie sami ocenić po obejrzeniu pokazu.

Rendez-Vous
POSTAW NA WRAŻLIWOŚĆ I/LUB PRZYJEMNOŚĆ

Co roku agencje zajmujące się kreowaniem trendów publikują swoje raporty z wytycznymi dotyczącymi tendencji, których można spodziewać się na rynku mody w bliższej i dalszej przyszłości. Ich prognozy opierają się z reguły na makrotrendach – globalnych i ogólnych kierunkach, które z różnych powodów stają się ważne dla społeczeństwa i które warunkują nasze przyszłe potrzeby i pragnienia. Agencja Fashionsnoops przewiduje, że takimi makrotrendami, które wpłyną na rynek mody i bielizny w najbliższym czasie będą zmiany spowodowane pandemią dotyczące dwóch kluczowych obszarów: większej EMOCJONALNEJ WRAŻLIWOŚCI i dążenia do maksymalizowania PRZYJEMNOŚCI.

WRAŻLIWOŚĆ

Ciężko przetłumaczyć termin „vulnerability” na język polski – najbliżej wydaje się chyba sformułowanie emocjonalna wrażliwość. Chodzi o pewną delikatność, kruchość, ale także  odsłonięcie się przed innymi, pokazanie swojej wrażliwości, a czasem nawet słabości. Dzięki pandemii koronawirusa otworzyliśmy się bardziej na pokazywanie światu naszego mniej idealnego, bardziej uczuciowego wizerunku. Instagram zamiast zdjęć rajskich destynacji i perfekcyjnych makijaży raczył nas głównie obrazkami z domowych home office’ów, w dresach, z nieułożonymi fryzurami i bałaganem na drugim planie.  Co więcej, wydaje się, że dobrze nam z tym coming outem. W świecie pełnym braku zaufania do mediów, fake newsów, przy braku przejrzystości w działaniach marketingowych marek i handlu naszą prywatnością chcemy (choćby pozornie) poczuć się bardziej ludzcy i nadać więcej sensu naszemu życiu. Koronawirus w wielu z nas wyzwolił potrzebę zmiany. Pracować nie więcej, a mądrzej. Żyć w rytmie slow, w opozycji do kultury pośpiechu i stresu. Zwolnić, poczuć się dobrze samym ze sobą. Odkryć na nowo intymność.

Naturana


Jak ten globalny trend przełoży się na przyszłe projekty bieliźniane?

W kontekście kolorów dominować będzie paleta delikatnych tonów, kojących dusze i ciało. Maślane odcienie żółtego, zgaszone fiolety i barwy, które natychmiast kojarzą się z komfortem: nudziaki, delikatne brązy i beże. Jeśli zaś chodzi o formę to kluczowe będzie dążenie do naturalnych kształtów i komfort. Wybór powinien paść na materiały, które poruszają się z ciałem, a nie w opozycji do niego, zmuszając do przybierania nienaturalnych form. Na pierwszy plan wysuną się miękkie, naturalne włókna, oddychające, wspomagane technologią, która pozwala na uwolnienie biustonoszy od niechcianych elementów – na przykład fiszbinów. Kolekcje ponownie skupią się na bazowych modelach („back to basic”), ponieważ kobiety będą szukały niewidocznego komfortu zapewniającego wygodę i dyskrecję na co dzień. Popularnością będą się cieszyły w szczególności nieusztywniane braletki, które mają szansę stać się nową bazą i zdetronizować nieśmiertelny dotychczas t-shirt bra. Kluczowymi technologiami pozostaną laserowe cięcia, miseczki dopasowujące się do kształtu biustu oraz modele z drukarek 3D pozwalające na indywidualne dopasowanie biustonosza. Docenimy także wielofunkcyjność bielizny w duchu rosnącego w siłę ruchu na rzecz minimalizmu w życiu i w szafie – komplety, które sprawdzą się zarówno pod bluzką, jak i na siłowni, a także w zastępstwie kostiumu kąpielowego na plaży.

Marki, które robią to dobrze: Lonely Label, Lively, Aerie, Naturana

PRZYJEMNOŚĆ

Emocjonalna wrażliwość to nie jedyna zmiana, która zaszła w nas za sprawą pandemii koronawirusa. W czasie izolacji, która odebrała nam wiele z dotychczasowych form rozrywek, zaczynamy doceniać rolę przyjemności w życiu. Chcemy podążać za tym, co daje nam zmysłowe zaspokojenie i spełnienie. Nie wstydzimy się nie tylko swoich uczuć (wspomniana wcześniej wrażliwość), ale także swoich pragnień. Przyjemność pozwala uciec od często opresyjnej rzeczywistości i stresującej codzienności. Jak te nowo odkryte dążenia wpływają na design?

Scantilly

W sferze kolorów kurs na przyjemność manifestuje się w wykorzystaniu czystych, przykuwających wzrok barw. Takich, które przynoszą radość i w niekoniecznie zrozumiały sposób dają poczucie spełnienia i satysfakcji. Jeśli chodzi o formy to do głównego obiegu wejdzie bielizna inspirowana bondage – zmysłową sztuką wiązania. Zmysłowość i erotyka będą widoczne zresztą na każdym kroku. Czeka nas wysyp modeli typu harness bra, pasów do pończoch, biżuteryjnych zdobień i łańcuszków. Metaliczny błysk przybierze formę szlachetnego platynowego złota.  Hitem mogą się stać „miękkie, elastyczne druty” – panele imitujące gorsetowy szkielet, a jednak dające więcej swobody i komfortu ciału. Nie zabraknie pasków (w końcu bondage), półgorsetów, a także kombinezonów i luksusowych, jedwabnych sukienek nocnych. Wszystkie elementy bielizny mają być zachętą do bardziej odważnego poznawania swojego ciała i odkrywania jego potrzeb. Szukania czystej, nieskrępowanej konwenansami przyjemności.

Marki, które robią to dobrze: Scantilly, Savage X Fenty

Wrażliwość czy przyjemność? Może i to i to? Kto powiedział, że trzeba się ograniczać;)

A gdyby tak rozmiar się dla nas nie liczył?

Zastanawianie się, czy kupić bieliznę w rozmiarze 42, czy jednak 44, czy M to 38, czy bardziej 40 i jak się to wszystko ma do naszej figury? Marzenia? Nie!  PO PROSTU nowa kolekcja one size
Kylie 770- marki Corin.  Koszulki i figi z linii Kylie 770 mają jeden rozmiar i dopasowują się do sylwetek w rozmiarach od S do XL. Koszulki dostępne są w kolorze czarnym i beżowym, a figi dodatkowo w kolorze wyrazistego granatu i słodkiej kawy. To specjalna linia produktów dla kobiet poszukujących wyjątkowego komfortu, wygody noszenia i dobrego samopoczucia.

Efekt magicznej aksamitności zawdzięcza wykonaniu w technologii 3D i nowoczesnym włóknom. Materiał – stretch, z którego jest uszyta, przylega do ciała bez utraty rozciągliwości, jest cienki jak mgiełka i lekki jak piórko, jest przewiewny i szybkoschnący. Innowacyjność modeli z linii Kylie gwarantuje maksymalną uniwersalność – zarówno w aspekcie użytkowania, jak i funkcjonalności!

Nowością jest koszulka na szerokich ramiączkach, która po założeniu sprawia wrażenie drugiej skóry, jest absolutnie nieodczuwalna na ciele.  Optycznie wyszczupla sylwetkę. Podobnie jak figi jest wykonana z super elastycznej dzianiny, która świetnie dopasowuje się do kształtu ciała nie tracąc jednocześnie swojej rozciągliwości. Jest delikatna, miękka, lekka i przewiewna, czyli taka, jaka powinna być najbliższa ciału część damskiej garderoby!

Zamiast bardzo popularnego ostatnio laserowego cięcia, produkty z linii Kylie 770 mają innowacyjną technologię wykończenia brzegów. To sprawia, że się nie rolują podczas noszenia, nie przesuwają w górę czy w dół. O ile figi są doskonałe nie tylko jako bielizna codzienna, ale i bielizna sportowa, na fitness, na trening, czy do biegania, to koszulka doskonale prezentuje się też pod eleganckim żakietem, czy swetrem.

Magia tej linii polega na tym, że rozmiar nie ma znaczenia i ograniczeń. Jest jeden, uniwersalny – a pasuje na sylwetki o bardzo wielu kształtach. A to dopiero początek one size’owej linii – w planach są kolejne produkty w wielu kolorach i w jednym rozmiarze dla wszystkich:).

Startuje projekt „Życie na plus” marki Elomi, polski – blog o pozytywnej bieliźnie i ciałopozytywności.

Elomi to marka zorientowana na modę i kobiety! Nie wstydzi się odważnych i mocnych kolorów, przyciągających wzrok nadruków, a także seksownych detali czy koronek. W ten sposób daje wybór kobietom o pełniejszej figurze. Jednocześnie  daje im siłę i pewność siebie. Wiarę w to, że mogą żyć bez ograniczeń. Właśnie dlatego powstał blog „Życie na plus”.  Od teraz każda fanka Elomi będzie mogła na bieżąco śledzić wszelkie aktualności związane z marką, nowe kolekcje, które co miesiąc pojawiają się w ofercie oraz informacje o działaniach marketingowych i prowadzonych kampaniach. Elomi uczy, że ważne jest, aby patrzeć na świat pozytywnie i aby dobra i uśmiechu szukać w sobie. Słabości zmieniać w atuty, przeciwności w wyzwania i je realizować. Bez względu na to, jaki rozmiar nosimy, możemy żyć bez ograniczeń i inspirować do zmiany.

 www.zycienaplus.pl

zdjęcie marki Scantilly z kampanii z Taylor Crisp

Liczba osób z niepełnosprawnościami w Polsce waha się między 5 a 8 milionów, co oznacza, że prędzej czy później do Twojego sklepu trafi osoba z jakąś formą niepełnosprawności. Warto zadać sobie pytanie, czy jesteś gotowa na obsługę takiej klientki? Karta Praw Osób Niepełnosprawnych, wprowadzona w życie uchwałą z 1 sierpnia 1997 r., stanowi, że każda osoba z niepełnosprawnością “ma […] prawo do niezależnego, samodzielnego i aktywnego życia oraz nie mogą podlegać dyskryminacji”. Oznacza to ni mniej ni więcej, że każda kobieta G/głucha, na wózku, niewidoma i z niepełnosprawnością intelektualną powinna móc zrobić zakupy w dowolnym sklepie bez uczucia, że jest niechcianym problemem i utrudnieniem dla obsługi.

JĘZYK MA ZNACZENIE

Odruchowo używamy określenia “osoba niepełnosprawna”, który to termin pojawia się także w dokumentach prawnych. Jednak coraz więcej takich osób preferuje określenie zgodne z zasadą “osoba najpierw” – czyli najpierw są ludźmi, a potem dopiero mają swoje niepełnosprawności. Stąd wzięła się fraza “osoba z niepełnosprawnością”, która jest bezpiecznym terminem-parasolem dla wszystkich osób, których kondycja fizyczna lub/i psychiczna czasowo lub stale utrudnia im funkcjonowanie w życiu prywatnym i społecznym. Wyjątkiem są osoby G/głuche, które ze względu na używanie innego języka (a nie innej formy języka) są de facto mniejszością kulturową i określają same siebie po prostu jako osoby G/głuche. Z tego też powodu nie używaj słowa “głuchoniemy” – jest to wielka obraza dla osób, którym latami odbierano głos i własny język.

Unikaj określeń sugerujących cierpienie – znasz osobę korzystającą z wózka, a nie przykutą do wózka. Każde słowo, którego kiedykolwiek używano, by obrazić innych (debil, ślepy, idiota, inwalida, debil, niemota, kaleka, imbecyl, kretyn, ułomny) również powinno zostać skreślone z Twojego słownika, jeśli szukasz określenia na osobę z niepełnosprawnością, nawet, jeśli było kiedyś terminem medycznym (jak np. kretyn i debil).

Jakie więc potrzeby będą miały Twoje klientki z niepełnosprawnościami?

GŁUCHE I NIEDOSŁYSZĄCE

Głucha klientka to wyzwanie mniejsze, niż Ci się wydaje! Jeśli jest to osoba, która straciła słuch po okresie nabycia mowy i posługiwała się kiedyś językiem polskim, to długopis i kartka lub – żeby było szybciej – telefon z włączoną opcją voice to text (np. iPhone) będą sprawdzały się znakomicie. Jeśli natomiast masz do czynienia z osobą Głuchą przez duże G, która nigdy nie posługiwała się mówionym językiem polskim, to będziesz musiała zaangażować swoje dawno zagubione (prawdopodobnie w okolicach przedszkola) umiejętności opisywania świata gestami i minami. Osoba Głucha zapewne zasygnalizuje, że nie słyszy, znakiem “głuchy” – palce wskazujący i serdeczny dotkną ucha i ust.

Polski Język Migowy (PJM) to język, którego struktura gramatyczna jest kompletnie inna niż języka polskiego mówionego – po polsku powiemy “Czy lubisz kawę?”, ale zamigamy już “kawa lubisz Ty?”, więc nie każdy Głuchy będzie rozumiał to, co napiszesz, a zwłaszcza bardziej złożone zdania. W PJM znaki przestankowe takie jak pytajniki wyraża się mimiką, toteż nie bój się być ekspresywna!  Nie krzycz i nie mów przesadnie wolno do kogoś głuchego – ani lepiej Cię nie usłyszy, ani nie przeczyta lepiej z ruchu warg tego co mówisz. Masz do czynienia z osobą obcojęzyczną i tak ją traktuj; gesty i rysowane w powietrzu kształty jak najbardziej dadzą radę. Pojedyncze słowa takie jak “kolor”, “kształt”, czy “cena” wypowiedziane normalnym tonem w połączeniu ze wskazaniem produktu będą cennym komunikatem. Głusi zazwyczaj bezdźwięcznie wypowiadają słowa odpowiadające znakom, toteż naturalnie patrzeć będą na Twoje usta.

KLIENTKI NA WÓZKACH I PORUSZAJĄCE SIĘ Z KULAMI

Weź zwykłe biurowe krzesło na kółkach i przejedź się po swoim sklepie. O co zawadziłaś? Czy widzisz cały towar dokładnie? Gdzie nie możesz podjechać? Jeśli masz w sklepie fotelik lub sofkę, to jesteś już na dobrej drodze do ułatwienia swojej klientce zakupów, ponieważ dajesz jej w ten sposób możliwość zmiany miejsca spoczynku (nie zakładaj jednak, że będzie chciała się przesiąść!). Jeśli Twój butik mieści się w miejscu niedostępnym dla osób z niepełnosprawnościami narządu ruchu, np. prowadzą do niego schodki, możesz postarać się o dofinansowanie z Unii Europejskiej lub samorządu w celu wybudowania rampy lub innej konstrukcji pozwalającej na dostęp do Twojego sklepu. Zmierz także swoją przymierzalnię: drzwi do niej powinny mieć najmniej 80 cm szerokości, optymalnie od 95 do 100 cm. Żeby móc obrócić wózek wewnątrz przymierzalni, klientce potrzeba będzie około 140 cm wewnętrznej szerokości. Jeśli Twój sklep jest przyjazny wózkom, zamieść koniecznie taką informację na swojej stronie internetowej!

zdjęcie marki Aerie z kampanii z Gaylyn Henderson

NIEWIDOME

Osoby, które straciły wzrok, niekiedy stopniowo tracą pamięć kolorów. Oznacza to, że na poziomie intelektualnym rozumieją, że barwy się od siebie różnią, ale nie są w stanie przywołać, jak wygląda róż czy biel. Kiedy opisujesz towar swojej klientce odnoś się więc bardziej do faktury materiału niż kolorów, i pozwól jej dotykać produktów. W trakcie dopasowania biustonosza poproś klientkę, aby podała Ci silniejszą dłoń (tą, którą pisze/pisała), i poprowadź jej palce po strategicznych elementach założonego biustonosza, żeby unaocznić, jak powinien leżeć. Informuj, co robisz, i gdzie zamierzasz ją dotknąć przy poprawkach. Wskazówki dźwiękowe są dla osób niewidomych kluczowe, więc wchodząc do przebieralni zapukaj lub zaanonsuj swoje wejście.

Jeśli chcesz pomóc jej poruszać się po salonie, możesz zaproponować poprowadzenie jej pod ramię. Stań po stronie tej ręki, w której klientka nie trzyma laski lub uprzęży swojego psa przewodnika, podaj ramię, i opisz przestrzeń przed Wami i obok Was; “tuż przed nami jest regał, na którym na wysięgnikach znajdują się wieszaki z biustonoszami. Po lewej, na wysokości Pani ramienia, jest stand z rajstopami, może go Pani sięgnąć dłonią. Po prawej znajduje się lada, która sięga Pani do pasa.” Informuj na bieżąco, czy pojawiają się przeszkody, opisuj odległości za pomocą szacowania kroków (np. “krzesło jest dwa kroki na prawo”). Bądź w pogotowiu, jednak nie nalegaj na swoją pomoc i zaufaj, że klientka sama zasygnalizuje, że potrzebuje wsparcia. Nie bój się użyć takich fraz jak “do zobaczenia!” czy “wygląda Pani znakomicie!”, nie obrazisz tym swojej klientki. 

Pamiętaj, że zgodnie z obowiązującym w Polsce prawem masz obowiązek wpuścić psa przewodnika do sklepu. Właścicielka czworonoga zapewne wyda komendę “odpoczynek” lub inną, która spowoduje, że pies zatrzyma się i nie będzie jej prowadził po sklepie. Jeśli jednak Twój salon jest dostatecznie duży, możesz dać znać klientce, że pomoc psa może być wskazana. Psy reagują na takie komendy jak “lada” (pies podprowadzi właścicielkę do lady) lub “nos” (pies podejdzie do właścicielki i dotknie nosem jej dłoni, aby mogła go zlokalizować), więc będzie zastępował osobie niewidomej laskę i pomoc innego człowieka.

NIEPEŁNOSPRAWNE INTELEKTUALNIE

Kobiety niepełnosprawne intelektualnie mają bardzo różny zakres możliwości radzenia sobie ze światem – niektóre są tak samodzielnie, że żyją samotnie i pracują zarobkowo, inne wymagają pomocy opiekunów. Jeśli więc w Twoim butiku pojawi się na przykład kobieta z zespołem Downa, który jest jedną z najłatwiej rozpoznawalnych wizualnie chorób powodujących ubytki w rozwoju umysłowym, nie panikuj. Traktuj ją tak samo, jak klientkę zdrową, ale bądź cierpliwa; możliwe, że niektóre pojęcia będą dla niej niezrozumiałe, i będzie potrzebowała więcej czasu na ich przemyślenie. Po kilku minutach rozmowy rozpoznasz, z jakim poziomem kondycji intelektualnej masz do czynienia, i będziesz naturalnie w stanie się do niego dostosować. Nigdy jednak nie bądź patronizująca lub nie mów do klientki jak do dziecka!

NIEPEŁNOSPRAWNOŚCI UKRYTE

Nie każdą niepełnosprawność zobaczysz. Część z chorób, które powodują niepełnosprawności, nie mają praktycznie żadnych objawów zewnętrznych, i będziesz musiała po prostu zawierzyć swojej klientce na słowo, że nie pije coli zero w Twoim sklepie dla zabawy (tak przed omdleniami chronią się osoby chorujące na POTS) albo że nie jest w stanie stać za długo w przymierzalni, i potrzebuje w niej krzesła. Nie dopytuj i nie drąż; osoby, których niepełnosprawności nie mają wizualnych, znanych ogólnie symptomów, muszą się tłumaczyć ze swoich potrzeb na okrągło. Oszczędź im tego. 

PIERWSZY KROK TO BYĆ CIEKAWSKĄ

Jeśli w tym momencie łapiesz się za głowę i myślisz  “Nigdy nie spotkałam osoby z niepełnosprawnościami, skąd będę wiedziała, czy nie popełniam gaf? Nie zapamiętam tego wszystkiego!” – nie martw się. Szczęśliwie mamy internet, w którym kobiety z niepełnosprawnościami dzielą się swoim życiem i z chęcią opowiedzą Ci o swoich doświadczeniach, dzięki czemu uzyskasz cenne informacje z pierwszej ręki. Poczujesz się pewniej i zobaczysz świat, do którego inaczej nie miałabyś dostępu!

Jessica Kellgren-Fozard – niewidoma na jedno oko miłośniczka stylu retro, która korzysta z wózka i aparatów słuchowych (koniecznie zobacz jej recenzję bielizny Kiss me Deadly!): http://bit.ly/JessicaKF

Sylwia Błach – korzystająca z wózka programistka, blogerka, i modelka w kampanii Panache Modelled by Role Models: http://sylwiablach.pl/

Hannah Witton – youtuberka z zespołem jelita drażliwego i workiem stomijnym (nagrała filmik o bieliźnie dla kobiet ze stomą!): http://bit.ly/HannahWittonYT 

Magdalena Augustynowicz – chorująca na wrodzoną łamliwość kości youtuberka urodowa, która tworzy na kanale Anioł na Resorach: https://www.youtube.com/user/AniolNaResorach 

Molly Burke – niewidoma youtuberka, która kocha modę i makijaże, oraz swojego psa przewodnika Gallupa: https://www.youtube.com/user/MollyBurkeOfficial

 

O Autorce

Agata Grysiak to 1/3 duetu MiskiDwie, bloga ciałopozytywnego o bieliźnie i kobiecych doświadczeniach z własnym ciałem, aktywistka i zwolenniczka inkluzywności.
Więcej informacji znajdziecie na blogu: miskidwie,pl

Wiele rzeczy prawdopodobnie już nigdy (albo jeszcze dość długo) nie będzie takie samo po pandemii koronawirusa. Chociażby podróże lotnicze, praca biurowa, randki, jedzenie na mieście, rozrywki takie, jak kino i teatr. Niewątpliwie duże zmiany czekają również sprzedaż detaliczną i to, w jaki sposób robimy zakupy. Co nas tak naprawdę czeka w przyszłości? Zupełnie nowy świat czy powolny powrót do rzeczywistości sprzed pandemii? Tego zapewne nie wie nikt, ale David Shah, międzynarodowy ekspert od trendów pokusił się o wskazanie kilku tendencji, które w najbliższym czasie z dużym prawdopodobieństwem staną się udziałem szeroko pojętego rynku mody, w tym branży bieliźnianej.

Duzi gracze wchłoną mniejszych – czeka na okres intensywnych konsolidacji na rynku

Według obliczeń Guardiana w pierwszym kwartale 2020 roku przychody Amazona przełożyły się na sprzedaż w wysokości 10 000 dolarów na sekundę. I to pomimo złej prasy spółki – debaty na temat rozliczeń podatkowych Amazona, wątpliwości co do bezpieczeństwa pracowników i coraz liczniejszych głosów, że Amazon ma negatywny wpływ na działalność małych detalistów handlujących za pośrednictwem ich własnej platformy. Podobnie platformy typu Alibaba czy Aliexpress nie mogły narzekać na swoje przychody. Duże „supermocarstwa” modowe, zarówno w sektorze luksusowym, jak i popularnym, choć ucierpiały na pandemii, to mają odpowiednie zapasy i struktury, by przetrwać rynkowe zawirowania. I wykorzystać to, że inni ucierpieli nieco bardziej, aby przejąć swoich mniejszych konkurentów. Czy to oznacza, że zwycięzca bierze wszystko i nie ma już przyszłości dla mniejszych graczy? Niekoniecznie.

Hiperlokalność

Serca klientów ze zdwojoną mocą będą podbijać biznesy lokalne. Firmy szyjące i zatrudniające ludzi w kraju, może nawet w danym regionie.  Pomimo trudnych warunków, wśród opinii publicznej pojawiło się nowe poczucie solidarności i wspólnoty, a wiele osób próbowało wspierać lokalne firmy podczas zakupów. Modele biznesowe zależne od maksymalnej liczby odwiedzin (jak chociażby galerie handlowe) stoją w sprzeczności z nowymi wymogami bezpieczeństwa i utrzymywaniem  dystansu społecznego, a klienci obawiający się transportu publicznego (i miejskich korków) będą częściej chodzić lub jeździć rowerem do sklepów zlokalizowanych w swoim sąsiedztwie – zwłaszcza tam,  gdzie jest duży wybór niezależnych butików i sklepów.  To szansa zarówno dla polskich producentów będących w dużej mierze nadal firmami rodzinnymi, jak i sklepów zlokalizowanych poza galeriami handlowymi, które mogą zbudować wokół siebie lojalną społeczność, nieczułą na pokusy skorzystania z oferty cyfrowych gigantów. Szczególnie, że bielizna to wyjątkowy element garderoby, a fizyczne doświadczenie zakupowe bardzo trudno w tym wypadku przenieść do sieci.

Zanik trendów sezonowych

Pandemia i przesunięcie w kolekcjach obnażyła kruchość i umowność trendów i sezonów modowych. Brak przewidywalności i niechęć do wcześniejszych kontraktacji powoduje, że wiele firm zastanawia się nad sensownością utrzymania ich w obecnym kształcie. Kolekcje będą krótsze, mniejsze i rzadziej wprowadzane będą nowości. To może być koniec „fast fashion” , jakie znamy. Klientki i klienci skupią się na ponadczasowych elementach garderoby – inwestując w jakość i uniwersalność. Zauważają to powoli nawet projektanci wiodących marek odzieżowych, którzy postulują, że obecny  system w którym płaszcze zimowe zamawia się latem, a kostiumy kąpielowe zimą nie działa. Jak jednak podkreśla David Shah współpraca nigdy nie była mocną stroną branży modowej i to, czy postulowane zmiany się przyjmą, będzie zależało od tego, jak na nowy pomysł zareagują najwięksi rynkowi gracze.

Pałeczkę przejmą młodzi

A właściwie wyznawane przez nich wartości.  Przed pandemią dwie trzecie odzieży kupowano w sklepach stacjonarnych. Jednak ze względu na koronawirusa i ograniczenia w możliwości dokonywania fizycznych zakupów filozofię pokolenia Z „kupuj mniej, kupuj lepiej”, opartą na recyklingu, zrównoważonym rozwoju, przerabianiu, wynajmowaniu i odsprzedaży, przyjmują starsze pokolenia.  Generacja Z chce zobaczyć lepszy świat, w którym kreatywność, tożsamość, społeczność, optymizm i empatia są najważniejsze. Ich głosy będą nabierać na sile zwłaszcza teraz, gdy czują, że rezygnują ze swojej przyszłości, ze swoich wygód, aby uchronić innych (czytaj starszych) przed zagrożeniem. I będą oczekiwać, aby gospodarka po koronawirusie nie była budowana na ich plecach, jak to było w przypadku załamania gospodarczego w 2008 roku, kiedy banki (odpowiedzialne za kryzys) zostały dofinansowane, a tysiące młodych ludzi wyrzucone na bruk.  

Online przyspieszy, jak nigdy dotąd

To oczywiście truizm – wszyscy wiedzą, że zakupy mniej lub bardziej przeniosły się do Internetu, nawet jeśli w przypadku naszej branży jest to trudniejsze i mniej wygodne w porównaniu z zakupem czapek czy koszulek.  Zaskakujące jednak jest tempo tych zmian. Według Microsofta mamy do czynienia z dwuletnią transformacją cyfrową w zaledwie dwa miesiące. Koronawirus szerzej otworzył drzwi dla armii robotów zastępujących nas na kolejnych stanowiskach (wszak szyjący robot nie zachoruje i nie zatrzyma na kilka tygodni całej produkcji) i przyspieszył istniejące już trendy związane z automatyzacją. W pełni zautomatyzowane sklepy do tej pory były  technologiczną ciekawostką, dzisiaj zaczynają wydawać się koniecznością.  W dodatku sztuczna inteligencja, wirtualne projektowanie, czy korzystanie z zaawansowanej analizy danych mogą pomóc w zmniejszeniu zapasów i zminimalizowaniu ryzyka oraz kosztów, a tym samym odrobieniu strat z okresu zamknięcia i transformacji.

To w końcu rewolucja czy powrót do świata przed pandemią?

Koronawirus dał światu mody szansę na całkowite wymyślenie siebie na nowo, a raczej przewartościowanie priorytetów i  zmianę sposobu funkcjonowania. Czy wykorzystamy tę okazję jako branża? I czy my jako klienci będziemy tym zainteresowani? Czy będziemy chcieli zostać online, czy zatęsknimy za fizycznym kontaktem? Czy faktycznie będziemy kupować mniej, a lepiej, czy jednak zwycięży chęć kupowania dużo i tanio? Czy zadbamy o środowisko? Porzucimy trendy?

Kryzys w 2008 roku też miał wszystko zmienić, a jednak właściwie większość rzeczy pozostała „po staremu”. Jak będzie tym razem? Wrócimy do tego co było, czekają nas zmiany czy kompletny restart i budowa zupełnie nowego świata? To wszystko okaże się już niedługo.

Pełny tekst Davida Shah w języku angielskim można znaleźć tutaj:

https://www.maredimoda.com/en/reset-or-restoration-by-david-shah-head-of-the-maredimoda-trend-board/

Silna i nie bojąca się okazywać swoich emocji. Piękna i pełna kobiecości. Jesteśmy podobne i tak różne zarazem. Dzięki niesamowitej pewności, którą daje Elomi i sile własnej osobowości możemy śmiało iść do przodu. Bez ograniczeń i kompromisów. Kolekcja wiosna/lato 2021 jest kolejnym dowodem na to, jak wyjątkową marką jest Elomi.

To, co naprawdę inspiruje nas każdego sezonu, to świadomość, że kobiety podzielają naszą pasję do produktów, które łączą w sobie modę, dopasowanie i funkcjonalność. W sezonie wiosna-lato 21 chcemy uczcić jedną z naszych bestsellerowych kolekcji. Matilda od czasu premiery skradła serce wielu kobiet. Uwielbiana za perfekcyjne dopasowanie i nieporównywalny komfort. Tym razem nasze serca podbijać będą aż trzy nowe wersje kolorystyczne, jak zawsze zgodne z obowiązującymi trendami. Cieszymy się też, że możemy przedstawić nowość w ofercie marki Elomi, którą będzie kolekcja Brianna. Biustonosze z tej linii zmienią nie tylko to, jak wygląda kobieta, ale przede wszystkim, jak się czuje. Brianna to połączenie delikatnej i nieodznaczającej się koronki z przezroczystym tiulem. Biustonosz Plunge z głębokim dekoltem jest wzorowany na ukochanej przez Polki Sachi i ma charakterystyczne paseczki na dekolcie. Inne nowości tego sezonu to dwa nowe elektryzujące wzory w Morgan. Cate powraca natomiast w nowym, trendowym kolorze, dostępnym także w wersji bezfiszbinowej.

Liesl Goodman (projektantka Elomi)

Fenomen Elomi

Elomi z roku na rok w ekspresowym tempie rozwija się na rynkach światowych. Od 2008 roku specjalizuje się w produkcji bielizny dla sklepów z ofertą dla kobiet o pełniejszych kształtach, czyli w sektorze prężnie rozwijającym się, z dużym zapotrzebowaniem na dobre, markowe produkty. Elomi oferuje bieliznę dostępną od europejskiej miseczki E do O, w obwodach od 75 cm pod biustem, do 110 cm, rozmiary majtek: M-4XL. Kolekcje szyte są z wysokiej jakości materiałów w stylistyce zawsze zgodnej z najnowszymi trendami mody. Markę można poznać po wyrazistej kolorystyce i rzucających się w oko grafikach.

Kolory i nie tylko

Klientka Elomi to świadoma, odważna kobieta, która ponad wszystko przekłada sobie swój komfort oraz wygodę nie rezygnując przy tym z pięknego wyglądu, podniesienia biustu i wyrazistych wzorów. Elomi doceniana jest za wygodne fiszbiny, które nie wbijają się w ciało i zapewniają maksimum komfortu przez cały dzień. Oferta Elomi jest szeroka nie tylko ze względu na zakres kolorów. Wiele fasonów i rozwiązań (począwszy od codziennych stylizacji, przez romantyczną bieliznę po biustonosze specjalistyczne sportowiec Energise, bezramiączkowiec Smooth) sprawia, że Elomi to kompletna marka bielizny, która nie zawiedzie swoich fanek w żadnej sytuacji.

Więcej?

Elomi u boku swoich siostrzanych marek: Freya, Fantasie, Wacoal oraz b.temptd’t tworzą Wacoal Europe (wcześniej Eveden). Dzięki wieloletniemu doświadczeniu Wacoal stara się kompleksowo odpowiadać na potrzeby kobiet, nigdy nie rezygnując z jakości produktów, zawsze na pierwszym miejscu stawiając wygodę i komfort swoich klientek, bez względu na rozmiar biustu.

Elomi zaprasza do odwiedzenia witryny  zycienaplus.pl. To nowy projekt Elomi, która inspiruje kobiety do tego, by zaakceptować i polubić siebie. Aby patrzeć na świat pozytywnie, słabości zmieniać w atuty a przeciwności w wyzwania.

 

WACOAL EMEA Limited producent marek Freya, Fantasie, Elomi, Waoal oraz b.temptd’t zaprasza do współpracy

KIM JESTEŚMY I KIM MOŻEMY BYĆ?

WACOAL EMEA Limited (Sp. z o.o.) Odział w Polsce to przedstawiciel marek Freya, Fantasie, Elomi, Wacoal oraz b.temptd’t w Polsce. Od 2012 roku sprzedajemy jako Wacoal ale już ponad 15 lat temu nasz zespół rozpoczął współpracę z pierwszymi salonami w Polsce wprowadzając na jej rynek brytyjskie marki bieliźniane.

POZNAJ NASZE MARKI

Fantasie jest brytyjską marką bielizny stworzoną w 1951 roku, która koncentruje się na tworzeniu pięknych kolekcji oferujących niezrównane dopasowanie, wygodę i wsparcie. Fantasie była liderem branży bieliźnianej dla kobiet z pełniejszym biustem, odkąd została założona czyli ponad pół wieku temu. Oferta Fantasie obejmie biustonosze dostępne od 65 cm pod biustem w miseczkach B-N.

Elomi z roku na rok w ekspresowym tempie rozwija się na rynkach światowych. Od 2008 roku specjalizuje się w produkcji bielizny dla sklepów z ofertą dla kobiet o pełniejszych kształtach czyli w sektorze prężnie rozwijającym się, z dużym zapotrzebowaniem na dobre, markowe produkty. Elomi oferuje bieliznę dostępną od europejskiej miseczki E do O, rozmiary majtek: M-4XL.

Nieustannie pędząc za najnowszymi trendami Freya oferuje elektryzującą gamę fasonów bielizny dla pełniejszego biustu, który potrzebuje wsparcia i odpowiedniego kształtu.  Od 1998 roku Freya podbija serca kobiet szukających idealnego dopasowania w większym rozmiarze, ciesząc się jednocześnie z magnetyzujących wzorów, oraz wibrujących kolorów. Marka oferuje biustonosze dostępne od 60 cm pod biustem, do europejskiej miseczki O.

Wacoal to marka bielizny premium, która tworzy starannie dopracowaną bieliznę w wielu nowoczesnych fasonach.  Wprowadzona na rynek w Japonii w 1946 r., rozrosła się na arenie międzynarodowej a jej podstawową zasadą jest pomaganie kobietom w wyrażaniu ich piękna. Wacoal został wprowadzony na rynki europejskie w 2015 roku i został entuzjastycznie przyjęty przez kobiety w każdym wieku. Klientka marki Wacoal wie, że może oczekiwać wyjątkowej jakości, odpowiedniego dopasowania i komfortu. Oferta rozmiarowa 65-90 B-H.

Marka b.temptd’t by Wacoal to wyrafinowana bielizna skierowana do młodszych fanek marki Wacoal.  Znakomite dopasowanie, jakość i wygoda są integralną cechą marki. Często określana mianem „koronkowego luksusu” pozwala znaleźć idealne rozwiązanie dla kobiet z mniejszym biustem. Bielizna ultra wygodna, zawsze w modnych kolorach, zapewnia zalotny i kobiecy wygląd. B.temptd’t została wprowadzona na rynek w 2009 roku, oferuje rozmiary 60-85 A-F.

SKONTAKTUJ SIĘ Z NAMI I DOWIEDZ SIĘ WIĘCEJ

Skorzystaj z pomocy naszych doświadczonych opiekunów. Zapraszamy do kontaktu:
biuro@wacoal-europe.com tel. +48 695 555 797

 

Wiele kobiet wybiera swoją bieliznę patrząc na jej kolor czy krój. Inne zastanawiają się czy drugiej połówce również będzie się podobać. Często zapominamy o tym, co najważniejsze – wygodzie! Żaden komplet nie będzie idealny, jeśli nie będziemy się w nim czuć swobodnie. Na szczęście, Obsessive daje swoim klientkom wiele udogodnień, które sprawiają, że bielizna wygląda zjawiskowo i leży niczym druga skóra.

Materiał to podstawa

Kobiety uwielbiają koronki. Są przepiękne, ale czy dobrze się je nosi? Niestety to problem wielu marek. Materiały, z których są wykonane mogą pięknie wyglądać, nie zawsze są jednak przyjemne dla skóry.  Miękkie, delikatne koronki to najważniejszy czynnik w doborze bielizny. Obsessive zwraca szczególną uwagę na to, by klientki czuły przyjemność otulania się miękkimi koronkami podczas noszenia.

Inną, niezwykle istotną cechą jest wytrzymałość materiału. Starannie wyselekcjonowane tkaniny to podstawa projektowania. Właśnie one stanowią bazę działań marki Obsessive. Piękne, delikatne i o doskonałej jakości. Bielizna nie ulega rozdarciu nawet w najbardziej emocjonujących chwilach. To zdecydowanie świadczy o jej wytrzymałości.

Nie tylko koronki są pełne delikatności i wyjątkowości. W Obsessive można znaleźć również tkaninę satynową SilkyTouch. Materiał ten jest wyjątkowo przyjemny w dotyku, a w dodatku pięknie błyszczy. Charakteryzuje się również wysoką elastycznością, co pozwala na dokładne dopasowanie do ciała.

Elastyczne materiały to zdecydowany must have każdej bielizny. W sklepie Obsessive wiele produktów oznaczonych jest ikoną Multistretch, która informuje o elastyczności produktów. Modele te rozciągają się w cztery strony świata, pozostawiając wzór wyraźnym.

Komplet 868 oznaczony ikoną SilkyTouch

Komfort ponad wszystko!

Regulowane paski i ramiączka, kilkustopniowe zapięcia czy wygodne wiązania gorsetów to funkcje, które wymiernie wpływają na komfort noszenia, a w Obsessive znajdziesz je oznaczone jako Did2Fit. Nie musisz szukać i się zastanawiać. Od razu wiesz, że dopasujesz bieliznę do swoich potrzeb. Zmiana długości ramiączek czy stopień zapięcia biustonosza? Od ręki! Ile kobiet, tyle potrzeb. Dlatego łatwa i uniwersalna możliwość dopasowania do kobiecych kształtów jest podstawą.

Pamiętajmy również o dolnych partiach ciała.  Co z majteczkami? Obsessive pomyślało i o tym, stosując specjalnie szycie ComfyCut. Wiele kolekcji, tworzonych jest z myślą o szczególnie wrażliwych obszarach. Rozwiązanie to sprawia, że linie szycia nie krzyżują się w miejscach intymnych, a szew między pośladkami doskonale je uwydatnia! To nie koniec. W miejscu intymnym znajdziecie również wkładkę, która dba o dodatkowy komfort i higienę. Nie ma nic lepszego niż swoboda oraz podkreślenie walorów.

Top i majteczki Delicanta oznaczone ikonami ComfyCut i Multistretch

Jak dobrać stanik?

Decyzja o zakupie biustonosza często wiąże się z dylematem czy biust się zmieści bądź czy wybrany stanik nie będzie za luźny. Wiadomo, biusty są różne i zazwyczaj ten problem zostawiamy naszym brafitterkom. Jednak marka Obsessive postawiła na dalszy rozwój swoich oznaczeń, wprowadzając ikony BigBust oraz SmallBust – dedykowane dla dużych i mniejszych piersi. Każda klientka może dzięki temu, w dość intuicyjny sposób wybrać dla siebie bieliznę, bez rozterek czy będzie pasować. Dodatkowe oznaczenia, takie jak usztywniane miseczki czy fiszbiny tylko pomagają w wyborze odpowiedniego produktu. Dla Obsessive uniwersalność jest najważniejsza! Wszystkie piersi potrzebują odpowiedniej opieki, otulenia oraz wyeksponowania, bo wszystkie kobiety na to zasługują!

Komplet Drimera oznaczony ikoną BigBust

Wybór seksownej bielizny nie musi być już utrapieniem, od teraz może być po prostu zabawą! Mężczyźni mają ułatwione zadanie podczas szukania produktu na prezent, a kobiety mogą czerpać samą przyjemność z kupowania bielizny.

Od 15. do 30. października trwa I edycja jesiennych targów Salon Bielizny online.

Na platformie targowej czekają na Was między innymi:

  • zdjęcia i  filmy z najnowszymi kolekcjami polskich i zagranicznych marek
  • spotkania na żywo z markami
  • bezpłatne webinary z ekspertkami i ekspertami

JAK WYGLĄDA PLATFORMA?

Każda marka ma swój profil. Po kliknięciu w wybraną markę zobaczycie jej zdjęcia, filmy, materiały do pobrania (oferty, katalogi) oraz okienko Skype, przez które będziecie mogli porozmawiać z producentem lub dystrybutorem. Część Wystawców udostępnia dla Was specjalny wirtualny pokój spotkań, w którym będziecie mogli umówić się na spotkanie o konkretnej godzinie.

Wchodząc w zakładkę harmonogram możecie zapisać się na konkretne webinary – po zapisaniu się dostaniecie od nas przypominajki na maila, abyście nie przegapili wybranych wystąpień.

Celem akcji Bądź sybsza – wyCYCkaj raka jest profilaktyka raka piersi. Stowarzyszenie Polskiego Brafittingu chce przekonywać wszystkie kobiety, że w pędzie codziennego życia powinny pamiętać o swoim zdrowiu i przynajmniej raz w roku zrobić usg piersi, a regularnie raz w miesiącu przeprowadzać samobadanie piersi.

Drugim celem akcji jest zbiórka środków finansowych na wsparcie działań wybranej fundacji, mającej na celu walkę z rakiem piersi i profilaktykę zdrowych piersi  poprzez zbiórkę online.

W latach ubiegłych Stowarzyszenie Polskiego Brafittingu prowadziło akcje promujące Bądź szybsza – wyCYCkaj raka w social mediach. W 2019 był to wierszyk opatrzony zdjęciem każdej członkini Stowarzyszenia pod znakiem z nazwą miasta, w 2018 zdjęcia naszych członkiń w codziennych sytuacjach opatrzone hasłem #badzszybszawycyckajraka. W tym roku dziewczyny postanowiły nagłośnić akcję, tak żeby odbiła się echem w Internecie i w realnym świecie, a przede wszystkim została w głowach kobiet i mężczyzn. Tak powstało #wyCYCkajrakaChallenge

Jak podkreśla Kasia Ludwiszewska ze Stowarzyszenia Polskiego Brafittingu: „Chcemy, aby celebryci, aktorzy, dziennikarze, artyści, znani lokalni, samorządowcy, sportowcy, przedsiębiorcy, nauczyciele, lekarze itd. – czyli wszyscy zwykli ludzie włączyli się do akcji. Przecież rak nie wybiera, a na raka sutka zapadają nie tylko kobiety.”

Do współpracy udało się zachęcić m.in. Agencję PRTarget, aktorkę Justynę Sieniawską, stylistę Tomasza Jacykowa, makijażystkę Marzenę Tarasiewicz, aktora Daniela Wielebę, Burmistrz Wołomina Eżbietę Radwan, aktorkę Anię Jarmińską, piosenkarza Madoxa, aktora Piotr Adamskiego, włoską chef kuchni Cristinę Catese, Adę Maksim, redaktorkę naczelną magazynu Modna Bielizna, Miss Podlasia 2019 Aleksandrę Drężek, Vlogera kulinarnego Adama Brodowicza, aktorki Joannę Kupińską oraz Kamę Boruta, prezenterkę Izabellę Krzan, dziennikarkę Aleksandrę Kot . Ponadto firmy bieliźniane i nie tylko oraz wielu innych wspaniałych ludzi, którym nieobojętne jest zdrowie.

Akcja w salonach Członkiń Stowarzyszenia trwa cały rok. Brafitterki przypominają klientkom o samobadaniu piersi i rozdają ulotki z instrukcją, jak to robić. Podczas finału w październiku, który jest miesiącem różowej wstążki – profilaktyki raka piersi odbędzie się #wyCYCkajrakaChallenge Ambasadorzy i Partnerzy akcji oraz Członkinie Stowarzyszenia nagrają i wypuszczą do sieci filmiki o samobadaniu piersi opatrzone # akcji i linkiem do zbiórki.  Ambasadorzy i Partnerzy będą nominować  do wyzwania następne osoby jednocześnie zachęcając do wpłacania datków na wsparcie profilaktyki raka piersi.

Fundację możesz wspomóc niezależnie tutaj:  https://wspieram.to/wycyckajraka

#BadźSzybszaWyCYCkajraka