bielizna erotyczna

O nowym stylu komunikacji, wkraczaniu sfery zmysłowej do mody codziennej i nowościach w ofercie rozmawiamy z Pat Romanek, prezes firmy Amocarat, właściciela marki Obsessive.

Pat Romanek, prezes firmy Amocarat,
właściciela marki Obsessive

„Modna Bielizna”: Co było inspiracją dla rebrandingu marki Obsessive? Czy to reakcja na zmiany w trendach na rynku czy bardziej chęć odświeżenia wizerunku marki?
Pat Romanek: Na decyzję o rebrandingu wpłynęło kilka istotnych czynników. Nasza marka istnieje na rynku od 18 lat i obsługujemy klientów z ponad 60 krajów. Jesteśmy obecni w branży mody, co oznacza, że musimy śledzić zarówno trendy w kategorii produktów  fashion, jak i zmiany w zachowaniach zakupowych i potrzebach klientów.
Z jednej strony mamy bardzo wysoką świadomość marki , a także duże grono lojalnych klientów, z drugiej zaś obserwujemy szybkie zmiany w postrzeganiu kategorii bielizny sensualnej. Świat high fashion coraz chętniej pokazuje ją jako część casual wear. Dlatego zdecydowaliśmy się na rebranding, aby nasza oferta odpowiadała na te zmiany i była atrakcyjna dla jak największej liczby kobiet na wielu rynkach Europy.

Co zostanie zmienione w ramach rebrandingu, a które obszary pozostaną takie same?

Najważniejszą zmianą będzie wizerunek kobiety. Zależy nam na tym, aby jak największa grupa kobiet czuła się dobrze w naszej bieliźnie i znalazła w niej produkty, w których będą czuły się atrakcyjnie. Dlatego dbamy o to, aby nasz główny asortyment był jak najszerszy i prezentował różne style. Zdjęcia modelek jakie zastosowaliśmy na opakowaniach
prezentują produkt bardziej jak z pokazu mody, mają bardziej dynamiczne ujęcia,
dodatkowo na tyle opakowań, pokazujemy również zdjęcia inspiracyjne, oddające
charakter produktu. Wraz z nową kolekcją SS2024 wprowadzamy także nową, odświeżoną
kolorystykę pudełek w wyróżniającym się, bardziej nowoczesnym odcieniu różu.
Opakowania zyskały również na jakości, stając się bardziej eleganckie i idealne na prezent lub do przechowywania ulubionej bielizny. Nowa czcionka w logotypie i elementy ozdobne bardziej odzwierciedlają unikalny charakter bielizny, a wprowadzony nowy sygnet OSSV podkreśla unikalność marki i jej nowe miejsce w kategorii mody. Wprowadzamy również 3 subbrandy różniące się stylistyką i charakterem.

Jakie cechy i wartości chcecie przekazać za pomocą nowej identyfikacji marki? Czy za zmianą stoi konkretne przesłanie, które chcielibyście przekazać klientom i klientkom poprzez rebranding?

Odpowiadamy na potrzeby kobiet i chcemy być ich partnerem w różnych momentach życia. Obsessive uwalnia wyobraźnię i inspiruje, wspiera seksualność i towarzyszy im w różnych momentach. Warto zaznaczyć, że zbadaliśmy klientów w kilku krajach Europy
i wiemy, że klientka post-pandemiczna inaczej robi zakupy, dlatego nasza oferta jest tak skonstruowana aby niezależnie od wieku kobieta mogłą odnaleźć w niej coś dla siebie.
Chcemy także rozpocząć dialog w ramach naszych działań CSR, chcemy łączyć ze sobą kobiety, dodawać skrzydeł, inspirować.

Czy rebranding wpłynie na zmiany w waszej ofercie produktowej?

Tak. W ramach rebrandingu marka będzie oferować trzy linie: Seductive, Freedom oraz Exquisite, dedykowane różnym grupom, momentom życia oraz różnym kanałom  dystrybucji. Linia Freedom, to wybór dla niezależnych kobiet, lubiących odkrywać siebie,
ceniących współczesne minimalistyczne wzornictwo zgodne z najnowszymi trendami. Linia Seductive jest dedykowana kobietom pewnym siebie, podkreśla zmysłowość i kobiecość. Kolekcja pełna jest uwodzicielskich detali, które sprawią, że każda kobieta poczuje się wyjątkowo. Linia Exquisite, to luksus i elegancja dla kobiet, które nie akceptują kompromisów. W ramach tej lini przygotowaliśmy ekskluzywne kroje, które spodobają się najbardziej wymagającym klientkom.

Jakie są cele i oczekiwania, które stawiacie sobie w kontekście rebrandingu?

Współczesna bielizna sensualna nie tylko podkreśla walory ciała, ale również stanowi ważny element outfitu, stając się integralną częścią świata mody i inspirując do świadomego kreowania własnego wizerunku. Chcemy dostosować się do zmieniającego się wizerunku współczesnej kobiety, dla której marka jest ważna także ze względu na wartości jakie za nią stoją. Dlatego oprócz poszerzenia grupy naszych odbiorców
chcemy otworzyć rozmowę o wspieraniu seksualności kobiet i budowaniu relacji. Chcielibyśmy, aby nasza bielizna podkreślała walory kobiece tak aby kobiety czuły się w niej dobrze.

Jakie są kluczowe elementy i motywy, które można znaleźć w waszej kolekcji na rok 2024?

Linia Freedom jest bardzo minimalistyczna, stosujemy w niej przeźroczyste meshe, delikatne paski. Stawiamy na kolor czarny ale pojawią się w niej również ciekawe kolory sezonu. Linia Seductive jest pełna detali, podkreślających zmysłowość i kobiecość. Znajdą się w niej zarówno uwielbiane przez klientki romantyczne ale nowoczesne koronki a także bardziej proste modele, w których stawiamy na delikatne, ciekawe detale. Natomiast
linia Exquisite to elegancka linia premium, nowe wspierające fiszbiny oraz świetne kroje podkreślające sylwetkę.

I na koniec – czego mogą spodziewać się klientki po nowej kolekcji? Rozszerzenia rozmiarówki, nowych materiałów, krojów, innowacji technologicznych?

Klientki mogą oczekiwać wprowadzenie nowych materiałów oraz kolejnych kroków w zakresie nowocześniejszego wykończenia bielizny i elementów ozdobnych, zgodnych z trendami. W kolekcji wracamy również do większej oryginalnej rozmiarówki. Mam nadzieję, że dzięki różnorodności każda kobieta, niezależnie od swoich preferencji czy wieku, znajdzie coś, co podkreśli jej wyjątkowość i sprawi, że poczuje się pewnie
i pięknie, zmysłowo.

Dziękujemy za rozmowę.

Me Seduce to marka erotyczna założona przez przebojową projektantkę Edytą Szczekocką, która w swojej firmie zatrudnia wyłącznie kobiety. Jej misją jest odczarowanie bielizny erotycznej w Polsce i pokazanie, że gadżety erotyczne są dla wszystkich.

Prawda jest taka, że choć marka z Zabrza jest dobrze znana na rynkach zagranicznych, to w Polsce nadal relatywnie mało sprzedaje. Szczególnie dobrze Me Seduce radzi sobie natomiast w Arabii Saudyjskiej, Niemczech i Rosji, gdzie rewelacyjnie sprzedają się flagowe produkty marki – nasutniki. Nasutniki tworzone są ręcznie, co czyni je niepowtarzalnymi, a jednocześnie gwarantuje bardzo dobrą jakość. Do ciała przykleja się je przy pomocy wytrzymałego, ale neutralnego dla skóry kleju, dzięki czemu nie trzeba obawiać się podrażnień lub otarć. Dobre wykonanie i bezpieczeństwo produktów są niezwykle istotne, dlatego do każdej paczki wysyłanej z siedziby firmy dołączany jest certyfikat pochodzenia gwarantujący produkcję w europejskim standardzie. Takie podejście do bielizny erotycznej sprawia, że marka nie musi konkurować z tańszymi wyrobami z Chin ceną – o swoją pozycję walczy odpowiednią jakością.
Me Seduce była już wielokrotnie nagradzana za swoje kolekcje, a do zebranych trofeów dołączyła ostatnio prestiżowa nagroda XBiz Europe w kategorii Marki Bielizny Roku. Warto dodać, że Me Seduce była jedyną polską marką wśród zwycięzców. Obecnie marka planuje powiększenie swojej siedziby, intensywne promowanie marki na targach, w tym niezwykle popularnym wydarzeniu EroFame w Hannoverze, a także zwiększenie swojej obecności na rodzimym rynku. Trzymamy kciuki!

Livia Corsetti Fashion istnieje na rynku od dziesięciu lat. Z pasją tworzy wszechstronnie rozumianą bieliznę. Rozmaitość asortymentu sprawia, że każda kobieta znajdzie coś wyjątkowego dla siebie.
Kolekcja „Blossom” to harmonijne połączenie kobiecości i erotyzmu w pięknym i eleganckim wydaniu. Chantel i Kathleen stanowią ekskluzywne komplety, dzięki którym każda kobieta ma możliwość wyglądać szykownie i zmysłowo. Do kompletów można dopasować szlafrok Daniella.


Obecnie marka jest rozpoznawalna na całym świecie i uwielbiana przez miliony kobiet, silnie wpływa na trendy w projektowaniu nowoczesnej bielizny.

Od dwudziestu lat Agent Provocateur jest jednym z liderów w kreowaniu seksownej bielizny dla kobiet. W kolekcji jesień-zima 2016 ujrzymy propozycję bielizny dla nowoczesnej kobiety we wszystkich jej życiowych rolach. Kwintesencję kobiecej zmysłowości i seksapilu tym razem uchwycił Mario Sorrenti. Fenomenalny fotograf połączył siły z Agent Provocateur, aby stworzyć kampanię na obecny sezon, z udziałem olśniewającej nowoczesnej muzy Abbey Lee Kershaw.

Byłam absolutnie zafascynowana pracą z Mario” – wspomina Sarah Shotton, dyrektor kreatywna Agent Provocateur. „Nigdy wcześniej nie widziałam, żeby ktoś pracował w taki sposób. Na zdjęciach widać jego uwielbienie dla marki Agent Provocateur; pragnął bardzo czystych zdjęć – nic poza Abbey, bielizną i tym fascynującym magnetyzmem, który ich połączył. To była niezwykle seksowna sesja.”

aw16_campaign_eliza_cmyk_lr

Wyborowi bielizny do najnowszej kampanii przyświecał jeden cel – zadbanie o nowoczesne kobiety poprzez kolekcję pełną różnych modeli gotowych do łączenia ze sobą na wiele sposobów w zależności od nastroju i okazji. Od pojedynczych francuskich fig po rzucający na kolana gorset stworzony z koronki Chantily pokrytej warstwą połyskującego silikonu – każdy projekt z nowej kolekcji może być noszony samodzielnie lub w dowolnym połączeniu z innymi, zgodnie z tym co podpowiada nasza fantazja.

aw16_campaign_deziree-corset_cmyk_lr

Abbey Lee Kershaw to według marki ucieleśnienie nowoczesnej kobiety. Aktorka, modelka, artystka, muzyk – jest fantastycznym przykładem nowoczesnej kobiecości. „Pomimo swojej urody i osiągnięć Abbey nie jest onieśmielająca. Tym ujęła mnie przy pierwszym spotkaniu” – mówi Shotton. „Jest beztroska, towarzyska i pełna wrodzonego seksapilu, ale w taki sposób, że masz ochotę spędzać z nią czas. To stuprocentowa kobieta Agent Provocateur.”

Dodatkowe zdjęcia:

aw16_campaign_thea-jacket_greta-lingerie_cmyk_lr aw16_campaign_saffi_cmyk_lr aw16_campaign_audrey-black_cmyk_lr aw16_campaign_deziree-gown_cmyk_lr aw16_campaign_joan_cmyk_lr

Noc poślubna zawsze jest owiana tajemnicą. Jawi nam się jako zmysłowa, delikatna i pełna ekspresji. Przez wiele lat najczęściej wybieraną bielizną na tę okazję była ta w kolorze klasycznej bieli. Obecnie trend ten jest o wiele szerszy – białe komplety cieszą się dużą popularnością, ale obok nich nie zabraknie również tej w odcieniach czerwieni czy różu, a nawet czarnej. Bielizna na noc poślubną przestaje być bielizną na jeden raz i ma być noszona również na inne okazje.

 

 

Marka Gatta przygotowała wyjątkową propozycję dla pań, które chcą podkreślić atuty swojego ciała i zrobić wrażenie na swoich mężczyznach. Kolekcja Ars Amandi, w której skład wchodzą niezwykłe modele pończoch, kabaretek i  strip panty – to seksowny, a zarazem subtelny sposób na rozbudzenie męskiej wyobraźni…

Ubierz się w zmysłowość…

Najnowsza kolekcja od Gatty inspirowana jest słynnym rzymskim dziełem Owidiusza „Ars Amandi” (w tłum. Sztuka Kochania) oraz motywami z indyjskiej encyklopedii miłosnych igraszek, czyli kamasutry. To nowa, bardzo sensualna propozycja rajstop i pończoch, z lekką nutą erotyzmu. To esencja kobiecości – modele bardzo podkreślają uroki kobiecego ciała i w wysmakowany sposób zapraszają do miłosnej gry. Nazwy poszczególnych propozycji są zaczerpnięte od imion rzymskich bogiń m.in. Dione, Bellona, Talia i Astrea. Każda z nich kusi na swój sposób:

  • TALIA to imitacja pasa do pończoch;
  • DIONE to klasyczna kabaretka połączona z koronkowymi, mocno wyciętymi majtkami;
  • ASTREA posiada ozdobną część majteczkową, z ciekawym motywem tasiemek na pośladkach zwieńczonych delikatną kokardką;
  • BELLONA z kolei to model typu strip panty z częściowo wykrojoną częścią majteczkową i obszytą koronkową lamówką.

Najbardziej seksownymi i zarazem odważnymi modelami w kolekcji są pończochy samonośne wykończone flokowaną koronką z motywami z kamasutry. Na subtelnej tiulowej siateczce w kolorze cielistym prezentuje się czarny, aksamitny w dotyku wzór z postaciami w miłosnym uniesieniu, ukrytymi w gąszczu rajskiego ogrodu.

Modele z kolekcji Ars Amandi – zmysłowe pończochy, strip panty, kabaretki – to sposób na odkrywanie swojej sensualności na nowo. To wzbudzenie chęci odkrywania nowych obszarów na erotycznej mapie ciała.

Zmysłowa kolekcja wymaga odpowiedniej oprawy i wysmakowanej szaty graficznej, zatem modele z tej linii znajdziemy w satynowym pudełku, przypominającym swoim wyglądem książkę. Wzrok przyciągają także sensualne i zalotne zdjęcia, które prezentują produkty z kolekcji.

Już  w połowie stycznia firmy bieliźniane wychodzą naprzeciw potrzebom klientów i przygotowują produkty idealne na Walentynki. Tym samym podpowiadają nam i naszym partnerom, co jest modne i czego możemy pragnąć, nawet jeśli o tym nie wiemy :)

EROTYCZNIE

Bielizna na Walentynki od tej codziennej różni się tym, że jest… specjalnie na tę okazję. Charakteryzują ją nieco odważniejszy krój, prześwity i pobudzające zmysły kolory.

walentynki 2016 walentynki 2016 (1)

 

PRZEBRANIA

To właściwie gałąź wcześniejszej grupy, jednak zdecydowanie bardziej widowiskowa (ale tylko dla oczu naszego partnera). Dzięki niej na chwilę możemy zamienić się w kogoś innego i pokazać swoją bardziej demoniczną wersję.

walentynki 2016 (4) walentynki 2016 (5)

 

SEKSOWNE AKCESORIA

To dzięki nim możemy zbudować atmosferę miłości i pożądania. Maski, rękawiczki, nasutniki, bodystocking czy nawet kajdanki sprawdzą się zarówno jako dodatki do stylizacji, jak i… główny strój.

walentynki 2016 (3) walentynki 2016 (2)

8. marca zbliża się wielkimi krokami. Goździki i rajstopy to ciągle dobry pomysł, jednak coraz częściej pojawiają się głosy, że kobiety pragną dostawać również bieliznę! Już nie tylko w święta czy na Walentynki. Dzień Kobiet to kolejny pretekst by obdarować kobietę (lub kupić sobie samej) wyjątkową bieliznę. Poniżej, krótki przegląd bielizny zdradzającej, czego mogą pragnąć kobiety.

KUSZĄCO

Każda z pań chce czuć się tego dnia wyjątkowo, dlatego kuszącą bieliznę znajdziemy w ofercie każdego producenta. Koronki, subtelne kroje i delikatne kolory to coś, co każda z nas lubi najbardziej.

 

SEKSOWNIE

Bardziej odważne kobiety z pewnością zadowoli frywolna bielizna, która odsłania nieco więcej. Ma ona celu przede wszystkim pobudzić zmysły i odkryć w sobie femme fatale. Pas do pończoch jest elementem charakterystycznym i… pożądanym.

 

WYGODNIE

Ta opcja jest idealna dla tych kobiet, które cenią sobie wygodę i ten dzień wolą spędzić na nicnierobieniu w domowych pieleszach. Urocze piżamy i halki to strzał w 10.

 

A dla tych, którzy jednak są tradycjonalistami, zarówno w dawaniu jak i otrzymywaniu prezentów – kilka propozycji pończoszniczych :)

Pierwszy Salon Bielizny w Łodzi okazał się imprezą, której brakowało dotąd na polskim rynku i na którą czekali zarówno właściciele sklepów, jak i producenci. Celem Salonu było zaprezentowanie kolekcji czołowych polskich firm na wiosnę 2015 roku na indywidualnych stoiskach i na pokazie, poszerzenie wiedzy na specjalistycznych szkoleniach oraz wzajemne poznanie się i integracja branży.

salon bielizny
fot. Tomasz Półgrabia

18. października w Centrum Promocji Mody wzięły udział najlepsze polskie marki: Gaia, Tessoro, Atlantic, Cornette, Fabio, Miss Fabio, Ava Lingerie, Coemi, Babell, Babella, Kinga, Kris Line, Lupoline, Nipplex, Gabriella, Livia Corsetti Fashion, a także Julimex z marką Plie, ukraińskie Kleo i Legs, niemiecka Naturana oraz producent koronek z Łotwy, Lauma Fabrics. Po raz pierwszy polscy klienci mogli zobaczyć kolekcje nieznanych im dotąd producentów: Anabel Arto i Elita z Ukrainy, Gisela z Hiszpanii i łotewska Orhideja.

salon bielizny - anabel arto
Anabel Arto / fot. Tomasz Półgrabia

Salon Bielizny odwiedziło prawie 200 przedstawicieli sklepów i hurtowni z całej Polski. Przede wszystkim spodobał się dobór firm, które zaprezentowały się na Salonie, choć niektórzy wyraźnie odczuwali brak kilku producentów. Podobały się także same kolekcje: różnorodne, ciekawe kolorystycznie, w szerokiej gamie rozmiarów, niemal perfekcyjne pod względem konstrukcyjnym, wykonane z bardzo dobrych materiałów. Polscy producenci bielizny umieją słuchać swoich klientek i odpowiadać na ich potrzeby, i nie jest to tylko pusta deklaracja. Widać, że w ciągu ostatnich paru lat poczynili ogromne postępy i z powodzeniem mogą konkurować z przebojowymi markami brytyjskimi. Równie dobra jakość, nowoczesny design, a przede wszystkim niższa cena i elastyczność wynikająca z produkcji w Polsce, to ich największe atuty. Wśród tych najbardziej postępowych i nowatorskich najczęściej wymieniane były: Ava Lingerie, Nipplex, Kris Line i Lupoline. Niewiele segmentów mody może poszczycić się tak szczerą i otwartą komunikacją na linii producent-sprzedawca-konsument, jak w przypadku branży bieliźnianej.

salon bielizny - prelekcje
fot. Tomasz Półgrabia

Uczestnicy Salonu byli zadowoleni z frekwencji i profesjonalizmu odwiedzających – Pierwsza edycja przebiegła pod znakiem szeroko pojętej idei propagowania polskich produktów wśród klientów. Cały dzień był niesamowicie intensywny, a każda godzina wypełniona pokazami, warsztatami i seminariami. Wszystkie obecne na targach marki miały świetną okazję, by zaprezentować najnowszą kolekcję i spotkać się m.in. z właścicielami sklepów. – napisała firma Ava Lingerie na swoim profilu w mediach społecznościowych.

salon bielizny-ava
Ava / fot. Tomasz Półgrabia

Marka Lupoline zwróciła uwagę na świetną organizację i interesujący program – Salon Bielizny to impreza, której brakowało, ponieważ dotychczas nie było okazji do pokazania pięknej rodzimej produkcji. Salon Bielizny to miejsce spotkań specjalistów i szansa na zdobycie nowych odbiorców. Warsztaty były doskonale zorganizowane. Szczególnie spodobał się nam brafitting, dzięki któremu panie, często właścicielki sklepów z bielizną, mogły przekonać się na własnych biustach, jak leżą wybrane modele. Ułatwiło im to podjęcie decyzji o wprowadzeniu produktów do ich sklepów – powiedziała Mariola Hundziak z firmy Lupoline. Jej zdaniem, wydarzenie powinno zagościć na stałe w terminarzu imprez fashion.

salon bielizny - lupoline
Lupoline / fot. Tomasz Półgrabia

Salon okazał się owocny również dla tych marek, które dopiero rozpoznają polski rynek, jak ukraińska Kleo, ponieważ mogły otrzymać niemal natychmiastowy odzew ze strony sklepów – Dla nas była to naprawdę udana promocja. Całe wydarzenie oceniamy na duży plus. Uczestniczki szkolenia brafittingowego ukierunkowały nas jeśli chodzi o handel i upewniły, że mamy dobre produkty, ale promocja bardzo nam się przyda. Chcemy rozwijać sprzedaż poprzez hurtownie, ale warto też inwestować w sprzedaż bezpośrednią do sklepów – stwierdziła Olga Puto z firmy Yanser Polska.

salon bielizny
fot. Tomasz Półgrabia

Poza szkoleniem brafittingowym prowadzonym przez Katarzynę Sałatę, specjalistkę od prawidłowego dobierania biustonoszy, które cieszyło się wyjątkowym zainteresowaniem, temat bielizny modelującej i jej dopasowywania, czyli slimfittingu, przybliżyła firma Julimex. Sabina Klechowicz opowiadała o znaczeniu witryny w procesie sprzedaży, Mateusz Kowalczyk o prowadzeniu sklepu internetowego, a Renata Chomicz przybliżyła trendy na jesień-zimę 2015/2016. – Było bardzo klimatycznie i myślę że każdy mógł z tych targów wynieść coś dla siebie. Żałuję jedynie, że brafittingowe wystąpienie pani Katarzyny było tak krótkie – podkreśliła Joanna Więckiewicz, właścicielka sklepu Fiszbinka w Płocku.

salon bielizny - brafitting
Praktyczny brafitting z Katarzyną Sałatą z firmy Dobra Kreacja / fot. Tomasz Półgrabia

Najwięcej emocji wywołał pokaz mody, w którym zaprezentowano ponad sto wyselekcjonowanych kompletów wszystkich marek biorących udział w Salonie. Do pokazu celowo wybrano modelki o różnych typach figury, by zilustrować bogactwo oferty i możliwość odnalezienia się w niej każdej kobiety. Różnorodne kolekcje na wiosnę zostały podzielone na pięć trendów: folk, nimfa, cukierki, nowoczesny basic i czarny łabędź, dzięki czemu widzowie otrzymali uporządkowany przekaz i łatwiej mogli zorientować się w asortymencie.
Kolejna edycja Salonu Bielizny odbędzie się prawdopodobnie za rok.

salon bielizny - pokaz finał
fot. Tomasz Półgrabia

Materiały dodatkowe:
Krótki film z Salonu Bielizny, który można udostępniać znajduje się tutaj: http://youtu.be/CA2FV6UCJRw

Relacje na blogach:
Stanikomania
http://stanikomania.blox.pl/2014/10/Relacja-z-pierwszej-edycji-targow-Salon-Bielizny.html

Stylish Blonde
http://alexstylishblonde.blogspot.com/2014/10/salon-bielizny-w-odzi-obszerna-relacja.html

Boskie Biusty
http://www.boskiebiusty.pl/2014/10/relacja-salon-bielizny.html

Foto-relacje z imprezy zamieścili także:
Express Ilustrowany
http://www.expressilustrowany.pl/artykul/3614455,jaka-bielizne-bedziemy-nosic-w-przyszlym-roku-seksownie-i-wygodnie,2,1,id,t,sm,sg.html?cookie=1#galeria-material

Super Express
http://www.se.pl/rozrywka/plotki/ewa-lubert-na-pokazie-erotycznej-bielizny-seksowna-zona-tomka-luberta_429739.html

Plaster Łódzki
http://www.plasterlodzki.pl/sztuka/design/11178-pokaz-bielizny-w-akademii-sztuk-piknych-foto

Flesik.pl
http://www.flesik.pl/ewa-lubert-na-wybiegu-w-erotycznej-bieliznie/

baner-konkursowy-800x800

Długie jesienne wieczory, spotkania w blasku świec… to idealny czas na rozbudzenie zmysłów. Daj się ponieść fantazji! Uwodzicielska bielizna z nowej linii Secrets of Kinga w połączeniu z pończochami sprawią, że poczujesz się wyjątkowo i seksownie. Taki zestaw bez wątpienia pobudzi wyobraźnię Twojego mężczyzny. W tym miesiącu w jubileuszowym konkursie firmy Kinga do wygrania komplet bielizny oraz wyroby pończosznicze firmy Gabriella. Kinga działa na Polskim rynku już od 20 lat. Podejmij wyzwanie! Czekamy na Twoją… zmysłową fantazję!

W każdym miesiącu fanki firmy Kinga mogą wykazać się swoją inwencją twórczą prezentując prace graficzne, plastyczne lub fotograficzne w odpowiedzi na zadanie konkursowe. W październiku hasłem konkursowym jest: „Zainspiruj nas… zmysłową fantazją”.

Uczestnicy konkursu mogą zgłaszać swoje prace do 13 listopada. Wybrane zostaną dwie najlepsze prace, które zostaną nagrodzone kompletem bielizny i wyrobami pończoszniczymi ufundowanym przez firmę Gabriella.

Pod koniec roku laureaci zawalczą o nagrodę główną: sesję zdjęciową, warsztaty sushi, biżuterię, kosmetyki firmy Bielenda, bilety na Kino Kobiet, bieliznę i wyroby pończosznicze (I miejsce); pobyt w SPA, warsztaty muzyczne z Ewą Szlachcic, kosmetyki firmy Bielenda, bilety na Kino Kobiet, bieliznę i wyroby pończosznicze (II miejsce), nurkowanie INTRO, stylizacja fryzjerska, kosmetyki firmy Bielenda, bilety na Kino Kobiet, bieliznę i wyroby pończosznicze (III miejsce).

Partnerami konkursu są firmy:Helios, Antolos, SPA Zdrojówka, Gabriella, Meg&MJ Crystalss, Ewa Szlachcic, studio b., Koku Sushi, Kursnurkowy.pl, Bielenda, kino Helios.

By wziąć udział w konkursie należy umieścić swoją pracę w komentarzu pod notatką konkursową na oficjalnym profilu firmy Kinga na Facebooku.