KIJÓW

Targi Kyiv Fashion w Kijowie odbyły się 7-9 września 2016 roku po raz 31 i można je uznać za udane. W widoczny sposób wzrosła liczba wystawców, także w części bieliźnianej, w porównaniu z kilkoma poprzednimi edycjami. Dopisali również odwiedzający – niemal na wszystkich stoiskach odbywały się spotkania i rozmowy. Nawet firmy, które dopiero debiutują na rynku ukraińskim, mogły liczyć na zainteresowanie sklepów, które są znacznie bardziej otwarte na współpracę niż, na przykład rosyjskie i niemieckie. Wciąż poszukują ciekawych kolekcji w rozsądnych cenach, pomimo wysokiego kursu euro, który sprawia, że zagraniczne towary są niewspółmiernie drogie.

20160907_121615

Z Polski do Kijowa przyjechały Italian Fashion, Sensis i Muzzy, czyli producenci piżam i odzieży domowej. Podobny asortyment bardzo dobrze rozwija się na Ukrainie od dwóch sezonów i cieszy dużym zainteresowaniem. Wciąż pojawiają się nowe ukraińskie marki, które produkują tego typu produkty. W nieco gorszej sytuacji znajduje się gorseciarstwo. Nowych polskich firm brakuje. Obecne są w zasadzie tylko te, które zaufanego przedstawiciela znalazły kilka lat temu. Dzięki temu trafiają do stałych klientów, którzy znają wysoką jakość ich produktów. Swoją szansę starają się wykorzystać Ukraińcy i dlatego na ostatnich targach pojawiło się parę nowych marek z bielizną delikatną, koronkową i bardzo nowoczesną. Duże ukraińskie firmy, takie jak Anabel Arto czy Jasmine, z powodzeniem utrzymują swoją wiodącą pozycję.

Następne Kyiv Fashion odbędzie się 8-10 lutego 2017 roku.