victoria’s secret

Victoria’s Secret nie ma lekkiego żywota – co rusz pojawiają się głosy i kampanie, które zarzucają marce promowanie nierealnego ideału kobiecego piękna. Modelki są za chude, brakuje im iście kobiecych kształtów i żadna z nich nie nosi rozmiaru większego niż 36. Nie ma co ukrywać, propozycje VS bardziej pasują do nastolatek niż dojrzałych kobiet. Portal BuzzFeed zdecydował się jednak na kolejną dyskusję, a mianowicie zaprezentował zdjęcia zwykłych kobiet w kostiumach plażowych Victoria’s Secret.

Sesja nie odbiegała od norm, jakie przyjęła amerykańska marka. Modelki zostały zaproszone na sesję zdjęciową do Malibu, gdzie każda z nich miała odwzorować pozę i ducha swojego kompletu. Poniżej efekty:

kobietyvs2 kobietyvs3 kobietyvs4 kobietyvs5 kobietyvs6 kobietyvs

Trzeba przyznać, że panie zapozowały idealnie. Każda jest piękna, pewna siebie i… po prostu prawdziwa. Również opinie po tym eksperymencie pozwalają wierzyć w to, że nie wszystko musi być idealne i plastikowe. Większość z pań na nowo uwierzyła w swój sex appeal i w swoją wyjątkowość. Cieszymy się, że taka akcja przyniosła wiele dobrego i powoli zanika przekonanie, że modelki z reklam są naprawdę ideałami.

Wielkanoc to nie tylko bazie, pisanki i Śmingus-Dyngus. Nieodłącznym elementem są również króliczki. W branży bieliźnianej motyw ten jest popularny, chociażby za sprawą firm z bielizną erotyczną, które w swoim asortymencie posiadają frywolne stroje. Jednak na tym się nie kończy, bowiem wiele modelek, jak i firm wykorzystuje uroczy motyw króliczka w swoich sesjach zdjęciowych. Poniżej przegląd najciekawszych zdjęć. Zapraszamy!

Rynek modelingu nie należy do najłatwiejszych. Tysiące dziewczyn i chłopaków chce zostać klasycznym TOP MODEL. W każdym kraju liczba zainteresowanych fachem jest ogromna. A niestety miejsc niewiele…

Na szczęście, Polki radzą sobie dobrze na tym obszarze. Projektanci zachwycają się ich słowiańską urodą, a marketingowcy walczą o nowe słowiańskie twarze. Jednym z takich przykładów, jest osoba Zo Nowak, która została nowym aniołkiem Victoria’s Secret. Jest to nie lada wyczynem, bowiem do tego elitarnego grona trafiają tylko nieliczni. Zo jest szóstą Polką w anielskiej załodze, razem z Anją Rubik, JAC Jagaciak, Kasią Struss, Magdą Frąckowiak i Anią Jagodzińską.

zo vs

Oczywiście, na Victoria’s Secret świat się nie kończy. „Słowianka Donatana” czyli Paula Tumala od kilku sezonów współpracuje z łotewską marką bieliżnianą ReginaN (o czym pisaliśmy tutaj).

regina n tumala

Inne przykłady? Proszę bardzo: Małgorzata Bela w sesji dla La Perla, wspomniana JAC dla Tory Burch Swim, Ola Kowal dla Reserved Underwear, Karolina Bien dla La Lingerie, Anna Dragańska dla Freya Lingerie czy Anna Tokarska dla Wolford.

Początek nowego roku to nie tylko postanowienia noworoczne, ale też podsumowania. Rok 2014 obfitował w wiele ciekawych sesji i zdjęć w branży bieliźnianej, o których z całą pewnością tak szybko nie da się zapomnieć. Poniżej przedstawiamy nasz ranking najciekawszych sesji bieliźnianych, zarówno marek zagranicznych, jak i rodzimych.

Wybranie tego najlepszego / najbardziej szokującego / zapadającego zdjęcia w pamięć nie jest prostym zadaniem, dlatego kolejność jest przypadkowa, jednak najpierw zaczniemy od propozycji zagranicznych.

American Apparel i Jacky O’Shaughnessy

jacky

Na samym początku roku do sieci trafiły zdjęcia 62-letniej Jacky O’Shaughnessy w bieliźnie. Okazało się, że to nowa modelka amerykańskiej marki American Apparel. Zzgodnie ze swoją filozofią, AA wyszło z założenia, że bielizna jest dla wszystkich a każda kobieta jest wyjątkowa, taka jaka jest. W sieci zawrzało! Mało kto jest przwyczajony do widoku starszych pań i to w samej bieliźnie! Na szczęście dzięki sesji z udziałem Jacky, wiele pań (i panów też!) zrozumiało, że bieliznę noszą kobiety w różnym wieku i nie są one wytworem programów do edycji zdjęć.

Vogue i Candice Huffine

candice

Podobną drogą w prezentowaniu prawdziwego kobiecego piękna podążył magazyn Vogue, który do swojej fotosesji po raz pierwszy zaprosił modelkę plus size – Candice Huffine (pytanie za milion złotych – czy to naprawdę plus size?). Twórcy „Biblii mody” rozpoczęli dzięki temu nowy etap i przestali propagować nadmierną, często nienaturalną chudość. Jest to o tyle ważne, że wiele młodych dziewczyn zaczęło zdroworozsądkowo podchodzić do tematu kanonów piękna i odchudzania się.

Victoria’s Secret

victoria's secret

Niestety zupełnie inną ścieżką poszła znana marka Victoria’s Secret. Kiedy światło dzienne ujrzało zdjęcie z aniołkami w rozmiarze „0” i podpisem „The Perfect Body”, na marce nie pozostawiono suchej nitki. Ponownie zwrócono uwagę na naturalność i prawdziwy wygląd kobiet. Aniołki mimo tego, że wydają się sympatycznymi dziewczynami, niestety niewiele mają wspólnego z kobietami spotykanymi na ulicy, a ich ciała zdecydowanie nie są perfekcyjne.

Interview Magazine i Madonna

madonna

Nieco inna tematyka towarzyszyła zdjęciom dla Interview Magazine, w których brała udział sama Madonna. Sesja z listopada pokazała królową muzyki pop taką, jaką znamy – odważną, szokującą, a wręcz bezwstydną. Wyzywająca poza i maska a’la Hanibal Lecter, a z drugiej strony – kwiat w ustach i na pozór, romantyczna bielizna. Celem zdjęcia było nie tylko pokazanie, że Madonna ciągle jest tą samą artystką co na początku swojej kariery, ale także pokazanie, że w każdej kobiecie drzemią dwie natury (jak nie więcej).

Adrian i Ilona Felicjańska

adrian felicjańska

O tym plakacie było głośno. Marka Adrian, jeden z czołowych producentów rajstop, zaprosiła do współpracy aktorkę i modelkę – Ilonę Felicjańską. Nie byłoby w tym niczego zdumiewającego, gdyby nie pewien kontekst sytuacyjny. Marka podkreśla, że „kocha wszystkie kobiety” – po mastektomii, plus size, niepełnosprawne no i nie ma w tym niczego złego. Dyskusja rozpoczęła się dopiero wtedy, kiedy przyjrzano się podpisowi na plakacie „Uzależniona, ale nie gorsza”, nawiązującego do problemów alkoholowych modelki. Skoro w sieci co rusz można znaleźć różnego rodzaju plotki i oszczerstwa, to dystans do siebie jaki przedstawiła pani Ilona tym podpisem, jest godny pochwały. To też pokazuje, że firma trzyma się swoich zasad i naprawdę kocha wszystkie kobiety.

Dalia i Marta Wierzbicka

dalia wierzbicka

O młodej aktorce zrobiło się głośno, kiedy wystąpiła w programie Kuby Wojewódzkiego i w rozmowie nawiązała do swojego obfitego biustu. Nie trzeba było długo czekać na okładkę pisma dla pań i sesję bieliźnianą. O ile sesja w Playboyu miała jednoznaczny charakter, to o tyle sesja dla Dalii była dziewczęca i delikatna. Marta Wierzbicka została ambasadorką bielizny marki Dalia i przez dwa sezony zachęcała Polki do kupowania staników w większych rozmiarach i nie wstydzenia się tego. Jest to o tyle ważne, że obecnie wiele młodych dziewcząt ma problemy z zaakceptowaniem własnego ciała i miseczki stanika większego niż C. Mały krok dla ludzkości, wielki dla nastolatek :)

Ewa Michalak

michalak
Zdjęcie pochodzi z profilu Ewy Michalak na profilu Facebook.

Tej pani nie trzeba przedstawiać nikomu. To konstruktorka bielizny i brafitterka, która również stawia na naturalność. W tym zestawieniu mogłyby się pojawić wszystkie zdjęcia produktów jakie pani Ewa wykonała w 2014 roku, bowiem na każdym  z nich modelkami są zwykłe kobiety, o przeróżnych kształtach, rozmiarach i… wieku. Tym co dodaje uroku zdjęciom to fakt, że nie są one poddawane obróbce graficznej, dzięki czemu widzimy każdą panią w naturalnej odsłonie.

Julimex

julimex

Pod koniec roku łódzka marka Julimex, do tej pory zajmująca się dodatkami bieliźnianymi, rozpoczęła kampanię reklamującą własną bieliznę modelującą. Niby nic, ale na wielki plus zasługuje fakt, że modelki nie są „wieszakami”, które tak naprawdę nie potrzebują dodatkowego wyszczuplenia. Do sesji zaproszono dwie dziewczyny, które są naturalne, uśmiechnięte i zdecydowanie reprezentują panie w każdym rozmiarze. No i te ich niewinne uśmiechy!

Gorsenia i Ewa Lubert z pumą Nubia

gorsenia lubert
Zdjęcie pochodzi z profilu Ewy Lubert na portalu Facebook.

To zdjęcie dostało się do naszego rankingu w ostatniej chwili, bowiem zostało wykonane pod koniec grudnia. Zapytacie co w nim niezwykłego? Otóż drodzy czytelnicy – na zdjęciu jest prawdziwa dzika puma! Sesja została wykonana w ramach „Projekt Puma”. Do tej pory wydawało nam się, że sesje z egzotycznymi zwierzakami to domena marek zachodnich, ale jednak nie. Nubia, bo tak nazywa się puma, podobno z wielką przyjemnością pozowała do zdjęć. naturalnym jest, że pojawiają się pierwsze głosy obrońców praw zwierząt mówiące o wykorzystywaniu pumy do celów marketingowych i nie do końca dobrego traktowania, ale wszystkie osoby będące na planie zdjęciowym odpierają ataki twierdząc, że atmosfera była przyjazna, a sam kot czuł się jak ryba w wodzie. Nic, tylko pozazdrościć.

Kilka dni temu świat obiegła informacja, że Adriana Lima kończy karierę. Niektórzy zapytają: a kim ona jest i czym się zajmuje… Spieszę z odpowiedzią: Adriana jest jednym z najsłynniejszych aniołków marki Victoria’s Secret. Nieprzeciętna uroda brazylijskiej modelki skupiała uwagę na każdym pokazie Victoria’s Secret Fashion Show oraz w lookbookach i to na tyle, że również firmy i osoby spoza branży bieliźnianej zapragnęły mieć Adrianę w swoich szeregach. Pozowała takim fotografom jak: Steven Meisel, Ellen von Unwerth czy Patrick Demarchelier a także chodziła na wybiegach Fendi, Armani i Valentino. Ponadto znalazła się na liście 50. najlepszych modelek na świecie według portalu maxmodels.com. Mogłoby się wydawać zatem, że sen się spełnił i młoda – bądź co bądź ma tylko 33 lata – modelka jest na dobrej drodze do sukcesu.

valentines-bombshells-day-2014-adriana-bombshell-2-cup-push-up-bra-garter-panty-victorias-secret-hi-res
fot. Victoria’s Secret Press Room

Spekulacjom nie było końca. Większość mediów i blogerów uznała, że decyzja została podjęta ze względu na wiek modelki – w branży modowej modelka po 30. roku życia jest już „babcią” i powinna ustąpić miejsca młodszym koleżankom. Na szczęście okazało się, że decyzja modelki została spowodowana zupełnie innymi czynnikami. Po latach prezentowania bielizny na sobie, Adriana zapragnęła prezentować bieliznę na innych! Jak wyznała, zmieniły się jej priorytety, otworzyły nowe możliwości i poza karierą ważne jest też spełnianie marzeń – w tym wypadku: projektowanie.

Przy tej okazji nasuwa się pytanie: czy wiek ma naprawdę znaczenie przy prezentowaniu bielizny? Nam się wydaje się, że nie. Kobiety się zmieniają i podlegają działaniom czasu i warto o tym pamiętać. Bielizna nie jest tylko dla nastolatek, noszą ją też kobiety dojrzałe. A nic lepiej nie zadziała niż reklama bielizny na osobie reprezentującej grupę docelową. Po przykładzie 62-letniej modelki Jackie O’Shaughnessy w bieliźnie American Apparel ciężko stwierdzić, żeby istniał jakiś limit wieku.

Adriana Lima walks the runway at the 2013 Victoria's Secret Fashion Show in New York City on November 13th, 2013
fot. Victoria’s Secret Press Room

Odpowiadając na pytanie zadane w tytule artykułu – modelki powinny iść na emeryturę tylko wtedy, kiedy uznają, że już nie czują się komfortowo na wybiegach i przed obiektywami. Czas zmienić pogląd, że moda jest tylko o pięknych i młodych tylko dla pięknych i młodych.

mix&matchTeż tak czasem masz? Wchodzisz do sklepu i widzisz przepiękną górę od kostiumu kąpielowego, ale dół jest z zupełnie innej bajki i w życiu byś go nie włożyła? Albo odwrotnie – dół odpowiedni, ale góra nijak się ma do twoich szerokich ramion/dużego biustu/poczucia estetyki (niepotrzebne skreślić).  Jeśli tak, z reguły masz dwie możliwości. Możesz zniechęcona i rozczarowana szukać odpowiedniego kompletu lub z ciężkim sercem pójść na kompromis z rzeczywistością, bo już i tak bardziej pasującego stroju nie znajdziesz. Zaraz, zaraz…  jest jeszcze trzecia opcja – zestawy mix and match! Dzięki niemu dopasujesz górę i dół po swojemu, nie martwiąc się oryginalnym kompletem. Co prawda, w poprzednim sezonie  możliwości ograniczały się do mieszania kolorów i wzorów (gorzej z fasonami), ale liczymy, że trend ten będzie zyskiwał na popularności i okazji do ,,miksowania” będzie coraz więcej!

Bez-nazwy-1Pierwsze skojarzenie – plakat bollywoodzkiego filmu z piękną Ashwarayą Rai pomiędzy kopczykami orientalnych przypraw. Cynamon, kardamon, ostra papryka, curry, kurkuma… Intensywne w smaku, zapachu i barwie. Właśnie one zainspirowały (a przynajmniej tak nam się wydaje) projektantów do stworzenia kolekcji w ognistych odcieniach czerwieni, pomarańczy i zgaszonego złota. Wyrazistych i niepozostawiających nikogo obojętnym jak smak hinduskich potraw. Mocnych, trochę krzykliwych jak indyjska popkultura. Komplety w tak żywych barwach będą świetnie pasowały do wiosennych koszul – mgiełek, spod których będzie przebijał się ich piękny kolor. Dzięki ich głębokim, orientalnym odcieniom będą wyglądać niezwykle kobieco i zmysłowo, w przeciwieństwie do kolorowych, landrynkowych kompletów, które pasują bardziej nastoletnim podlotkom.

Jednym z projektów, które mogliśmy zobaczyć podczas ostatniego pokazu Victoria’s Secret było dzieło nowojorskiego projektanta Bradley’a Rothenberga. Co ciekawe, gorset „Śnieżny Anioł” został wydrukowany na drukarce 3D, a następnie przyozdobiony malutkimi kryształkami Swarovskiego.

Koh0LVPBPXbxFkBpqVLd

Y7RrJCSTCzccp22PG2qz

Zawsze byłem zainteresowany fraktalną naturą płatków śniegu, więc chciałem zaprojektować coś, co przy pomocy prostych działań matematycznych pozwoli mi oddać ich złożoną strukturę. Drugim moim wyzwaniem było przełożenie naturalnego piękna śniegu na ubranie, które będzie można nosić” – powiedział Rothenberg.

Taka bielizna powstaje w trzy sekundy, a jej struktura czyni ją bardziej ekonomiczną i użyteczną. Technologia pozwala na zastosowanie natrysku lateksu, bawełny lub innych włókien i sprowadzenia ich do postaci oddychającego materiału o dowolnej gęstości. Efekt przypomina tkaniny stosowane do produkcji odzieży sportowej czy bielizny. A skoro proces produkcyjny jest bardziej opłacalny niż tradycyjny, dzięki czemu produkty staną się tańsze, być może już wkrótce rynek zrewolucjonizuje odzież z drukarek 3D, którą bardziej będzie się opłacało wyrzucić niż prać.

To co podnieca mnie najbardziej w druku 3D jest pomysł masowej personalizacji – tak, by każdy kawałek ubrania można było dostosować pod indywidualnego klienta zachowując przy tym takie same koszty jak w przypadku wypuszczenia wszystkiego w standardowych rozmiarach. Myślę, że w przyszłości ta technologia pozwoli nam tworzyć nowe materiały, drukowane w skali molekularnej. Może jakiś materiał, który automatycznie dopasowuje się do temperatury i ogrzewa nas gdy jest zimno, a chłodzi gdy gorąco? [Ten projekt] to krok w tym kierunku; coś czego nikt wcześniej nie stworzył” – dodał projektant.

Zgadzamy się, że projekt z pokazu Victoria’s Secret wygląda zjawiskowo, ale noszenie na co dzień takiego modelu, mogłoby być nieco uciążliwe. Strach przed zniszczeniem i niższy komfort noszenia to argumenty, które podtrzymują tezę, że takie projekty idealne są na wybiegi, a nie do użytku codziennego.  Jednak dopasowana bielizna co do centymetra oraz niższe koszty nabycia i utrzymania brzmią zachęcająco. Czas pokaże jak branża bieliźniana poradzi sobie z rewolucją technologiczną.

Co roku, podczas pokazu mody Victoria’s Secret, zawsze jeden z aniołków prezentuje stanik zrobiony z tysięcy kryształków.

Już 10. grudnia, Candice Swanepoel pokaże się w staniku, który został zrobiony z ponad 4200 kryształów, wśród których znajdują się rubiny, brylanty i żółte szafiry. Wszystko na stelażu z 18-karatowego złota. Całość o wartości 10 milionów dolarów.

1456721_10152034249384090_1149931030_n  558944_10152034248614090_486538722_n

8. listopada czyli miesiąc przed pokazem, Candice zaprezentowała przed mediami najdroższy stanik 2013 roku. „Jest to dla mnie bardzo duże wyróżnienie i dziękuję za możliwość wystąpienia podczas tego corocznego show. Mam nadzieję, że wszystkim się spodoba!” – powiedziała zgromadzonym gościom. No to czekamy!

victoria's secret

Firma została założona w San Francisco w 1977 r. przez absolwenta szkoły biznesu Stanford, Roya Raymonda, który czuł się bardzo zakłopotany, próbując kupić bieliznę dla żony.
W lipcu 2012 r. w warszawskich centrach handlowych Złote Tarasy i Galeria Mokotów otwarto pierwsze w Polsce sklepy Victoria’s Secret, oparte na koncepcie Beauty & Accessories. Dostępne są tam kosmetyki, perfumy i akcesoria – bielizna stanowi tylko ułamek asortymentu.

Dane kontaktowe:
Złote Tarasy
ul. Złota 59
00-120 Warszawa

Galeria Mokotów
ul. Wołoska 12
02-675 Warszawa