Artykuły

Czy wiesz jak powstają rzeczy codziennego użytku? Czy wiesz jak powstaje biustonosz?

Odpowiedzi na to pytanie udzieli program „Jak to jest zrobione” popularnej brytyjskiej stacji telewizyjnej „Discovery Chanel”. Reporterzy tej stacji specjalnie przyjechali do Polski do Pabianic i Łodzi, aby odkryć tajniki tego, jak się konstruuje i szyje idealny biustonosz.

logo2Na ogół nie zastanawiamy się, z czego i, w jaki sposób została wykonana większość otaczających nas przedmiotów. Część tajemnic odkrywa program Discovery Channel – „Jak to jest zrobione”. Ten ciekawy cykl rozwiązuje zagadki powstawania najróżniejszych prozaicznych przedmiotów czy wyrobów, z których korzysta się na co dzień. Te zwykłe, czasami wręcz niedostrzegane czy niezauważalne przez człowieka przedmioty, obserwowane są w programie z mikroskopijną precyzją – dzięki temu jest szansa na odkrycie ich tajemnicy.

„Jak to jest zrobione” towarzyszy procesom produkcyjnym w fabrykach w różnych miejscach świata. Śmigło samolotu, płatki owsiane, ręcznie malowane szklane naczynia, soczewki kontaktowe – to tylko przykładowe rzeczy, którym dokładnie przyjrzał się program „Jak to jest zrobione”.

W najnowszej serii widzowie będą mieli okazję zobaczyć jak wygląda produkcja idealnego biustonosza marki Corin. Zostanie ona wyemitowana w ponad 200 krajach całego świata. To prawdopodobnie jedyny odcinek poświęcony polskiej marce produkującej odzież. Reporterów Discovery Channel zainteresowały unikatowe badania firmy Corin, które były prowadzone przez ponad półtora roku wraz z Politechniką Łódzką i Centrum Zdrowia Matki Polki. Ich zadaniem było stworzenie optymalnego kształtu biustonosza. Ta pozornie niewielka część damskiej garderoby jest jednocześnie najtrudniejszą do skonstruowania. W całym cyklu produkcyjnym wymaga niezwykłej precyzji i dokładności. Idealny biustonosz powstał w oparciu o wyniki badań naukowców z Politechniki, którzy na zlecenie Corin przeprowadzili cykl symulacji i analiz, aby ostatecznie przekazać marce Corin wytyczne do produkcji perfekcyjnych staników. Użyto specjalistycznych kamer termowizyjnych i urządzeń  oraz programów komputerowych. Cały proces nadzorowali lekarze specjaliści z Centrum Zdrowia Matki Polki w Łodzi. Testy były przeprowadzane na wybranej grupie kobiet, ale efekty badań odczuwają wszystkie kobiety, które noszą bieliznę marki Corin w Polsce i na świecie.

EMISJE PROGRAMU NA DISCOVERY SCIENCE OD 1 CZERWCA 2014:

01.06.2014 Godz. 04,00
08.06.2014 Godz. 11,30
23.06.2014 Godz. 21,00
16.07.2014 Godz. 13,30
24.07.2014 Godz. 07,30

 

logo
Więcej na www.corin.eu

Każdy nowy sezon, dyktując najświeższe tendencje, rozbudza w nas coraz to nowe pragnienia. Lista modowych must-have nigdy się nie skraca. Na wiosnę nie możemy obejść się bez bieli, kwiecistych printów i pasteli – również w bieliźnie.

Nie ma sezonu bez nowości, bez których nie możemy się obejść. Pozycje na liście „muszę mieć” są zwykle skrupulatnie wykreślane, jedna po drugiej, by za chwilę ustąpić miejsca kolejnym pragnieniom. Tej wiosny nie jest inaczej – zainpirowane relacją z wybiegów, opatrzonych szyldem wielkich projektantów, mnożymy kolejne marzenia w oczekiwaniu na ich realizację. Biel, kolor przewodni wielu pokazów, jest numerem jeden trwającej wiosny i nadchodzącego lata. Jego uniwersalność pozwala na wiele eksperymentów – możemy nosić się na biało w wersji total look, miksować biel z czernią, tworząc supermodne zestawienie black&white lub dowolnie łączyć ten kolor z innymi, intensywnymi lub stonowanymi barwami. Bielizna w bieli to oczywisty must-have dobrze zaopatrzonej garderoby. Jasne stylizacje wymagają bazy, która będzie wsparciem, a nie konkurencją.

AXAMI_MUSTHAVE (1)Tej wiosny warto również spojrzeć łaskawym okiem na motywy florystyczne. Płaskie lub wypukłe, drukowane, w formie haftów czy tłoczeń, zawładnęły wieloma kolekcjami wielkich wizjonerów mody. Kwiaty to uroczy, kobiecy wzór, jednak jak każdy wyrazisty print, mogą być wymagające. Pamiętajmy, że drobny florystyczny rzucik dobrze zagra w stylizacji dla osób o pełnej figurze, natomiast eksperymenty z dużymi kwiatostanami posłużą doskonale kobietom o drobnej, filigranowej sylwetce. Kwiecista bielizna stanowi wdzięczny, dziewczęcy akcent, lecz by dobrze spełniła swą rolę, nie należy zestawiać jej z jednolitym ubraniem – może się pod nim odznaczać w niepożądany i mało elegancki sposób.

AXAMI_MUSTHAVE (2)
By z pełni zaspokoić wiosenno-letnie garderobiane zachcianki, na pewno dobrze zaopatrzyć się również w supermodne pastele. Delikatna mięta, złamany błękit, pudrowy róż czy rozbielona żółć to niekwestionowani faworyci stylizacji, korespondujących z radosną, lekką atmosferą wiosny. By jednak nie było zbyt cukierkowo, a co za tym idzie – infantylnie, warto zastosować odpowiednią przeciwwagę dla pastelowego lukru. Czerń lub szarość użyta z umiarem powinna świetnie zrównoważyć jasne odcienie intensywnych barw. Pastele w bieliźnie to rzecz dla prawdziwych koneserek – są pełne uroku, dodają delikatności i łagodności.

AXAMI_MUSTHAVE (3)

Te i wiele innych bieliźnianych nowości, inspirowanych wiosennno-letnimi tendencjami można znaleźć na stronie sklepu internetowego http://axami24.pl/

 

Co jest twoim atutem i co powinnaś z dumą eksponować? Jaka część ciała
z kolei stanowi słabszy punkt twojej sylwetki, a zatem – co należałoby ukryć lub wyretuszować umiejętnym doborem fasonu i wzoru? To pytania wymagające chwili autorefleksji. Warto jednak poszukać na nie odpowiedzi. Samoświadomość jest nieodzownym elementem odkrywania własnego, umiejętnie dobranego stylu, również w zakresie mody plażowej.

Zakupy to jedna z aktywności, sprzyjających spontanicznym decyzjom. Swoje wybory często czynimy pod wpływem impulsu, twierdząc lakonicznie, że kupiłyśmy daną rzecz, bo nas urzekła swoim pięknem. Dotyczy to nie tylko doboru elementów codziennych stylizacji, podobnie bywa z wymagającym zagadnieniem mody plażowej. Na efekt takich działań nie trzeba długo czekać – garderoba z czasem wypełnia się efektownymi ubraniami i dodatkami, których nie nosimy, albowiem nijak nie pasują do naszej figury. Tymczasem wystarczy krytycznie (lecz
z sympatią!) przyjrzeć się sobie i zastanowić, co bezsprzecznie należy pokazywać, a co przydałoby się zatuszować. Wszak kobiet o idealnym ciele jest naprawdę niewiele, a kobiet które dobrze wyglądają – całe rzesze!

DROBNA FIGURA, WĄSKIE BIODRA

dobierz strój do figury BODYLOOK (5) Nieduże kobietki o filigranowym ciele z reguły nie powinny narzekać na warunki, jakimi zostały obdarzone przez naturę. Drobna figura jednak nierzadko idzie w parze z wąskimi biodrami, co u niektórych kobiet może stać się źródłem niezadowolenia. Wbrew obiegowej opinii stroje plażowe wykończone obcisłymi spodenkami nie stanowią dobrego rozwiązania w przypadku pełnych bioder,
a wręcz przeciwnie: świetnie konweniują z niedużymi, poszerzając je i łagodnie poprawiając proporcje figury. Dobrym rozwiązaniem w przypadku nieokazałych bioder jest wybór stroju, posiadającego wypukłe zdobienia w tych właśnie partiach. Ozdobna szarfa, pasek czy falbanka bezkonkurencyjnie dodadzą centymetrów, tam, gdzie nie jest ich zbyt wiele. Drobna sylwetka dobrze wypada również w kostiumach o dużych, kolorowych wzorach i lśniących tkaninach. One również powiększają i wypełniają optycznie, dzięki czemu figura zyskuje na harmonii.


MAŁE PIERSI

dobierz strój do figury BODYLOOK (1)Małe jest piękne – to powiedzenie najchętniej powtarzają panie obdarzone hojnie przez naturę, natomiast kobiety o niewielkim biuście wzdychają, tęsknie patrząc na wypełnione dekolty. Na szczęście istnieje kilka nieskomplikowanych tricków, które sprawią, że drobna „góra” zyska imponujący kształt, wystarczy tylko mądrze prześledzić propozycje mody plażowej. By uwydatnić mały biust na pewno warto postawić na biustonosze wypełnione wkładkami uszytymi z gąbki. Szczególnie wskazany jest fason push-up, który dobrze zbierze i podniesie nawet najmniejsze piersi. Dobrym zabiegiem będzie także dobór stanika z warstwowo spiętrzonego materiału, skręconego w „ósemkę” i wyposażonego we wszelkie zdobienia dające efekt trójwymiarowości. Tu również znajdą zastosowanie duże, wyraźne wzory, które optycznie przydadzą pożądanych wypukłości.


BRAK WCIĘCIA W TALII

dobierz strój do figury BODYLOOK (2)Figura bez wyraźnego wcięcia w talii to częsty efekt uboczny sylwetek wysportowanych i umięśnionych. Trick, jaki można zastosować, by wyretuszować optycznie talię, która płynnie przechodzi w biodra, to strój plażowy o odpowiedniej kompozycji wzorów. Tu zastosowanie znajdą rozmaite rozwidlające się linie, które dadzą złudzenie sylwetki o pożądanym kształcie klepsydry. W budowaniu efektownej iluzji pomocne będą wysoko wycięte majtki – wyeksponowane w całej okazałości uda zaokrąglą okolicę bioder.


DUŻA PUPA, MASYWNE UDA

dobierz strój do figury BODYLOOK (3)Jak zostało wcześniej wspomniane – obcisłe szorty to nienajlepszy wybór, gdy mankamentem naszego ciała są wydatne pośladki i mocne uda. Ale luźne spodenki to już zupełnie inna historia! Tak więc strój plażowy, w zależności od preferencji – jedno- lub dwuczęściowy, którego elementem będą swobodne szorty lub falbaniasta minispódniczka staną się sprzymierzeńcem masywnego „dołu”. Jeśli takie rozwiązanie wciąż uznajemy za niewystarczające, uniwersalnym elementem plażowego looku, mającego za zadanie ukryć ponadprogramowe centymetry w obrębie bioder, będzie udrapowane poniżej talii pareo. Wbrew pozorom to nie tylko rodzaj dodatku spacerowego, jaki narzucamy na siebie by uniknąć przesadnego negliżu. Pareo może z powodzeniem towarzyszyć nam podczas samego plażowania. To rozwiązanie pozwoli mocno „biodrzastym” paniom, cieszyć się wypoczynkiem bez dyskomfortu eksponowania miejsc, które pragną zakryć.

WYSTAJĄCY BRZUSZEK

dobierz strój do figury BODYLOOK (4)Płaski, pięknie wyrzeźbiony brzuch nie wymaga specjalnych zabiegów w postaci odpowiednio dobranego fasonu stroju – jest bezsprzeczną ozdobą i świetnie wypada w każdej odsłonie. Co jednak zrobić, gdy nasz brzuch nie wygląda jak po roku codziennego treningu na siłowni? Wystającym brzuszkom przyda się odrobina wsparcia w postaci outfitu plażowego, charakteryzującego się odpowiednim szyciem. Tego rodzaju stroje działają dwupłaszczyznowo –  po pierwsze stanowią realną pomoc w ujarzmieniu niesfornych wypukłości, tworząc rodzaj niewidocznego plażowego gorsetu, po drugie zaś modelują optycznie dzięki sprytnie zaprojektowanej kompozycji wzorów.

Te i wiele innych ekskluzywnych strojów plażowych marki Sunflair, modelujących sylwetki, ukrywających ich wady i eksponujących ich piękno znajdziecie w butiku internetowym Bodylook.pl .

 

 

 

 

 

VANITY_FAIR_LINGERIE
Vanity Fair Lingerie

Jesteś świadomą klientką, wiesz co to brafitting, rozmiarówki marek brytyjskich masz w małym palcu, a stanik dobiera Ci profesjonalna brafitterka w certyfikowanym salonie. Po pewnym czasie zauważasz, że twój perfekcyjnie dobrany, idealnie pasujący, najukochańszy na świecie biustonosz jakoś tak gorzej leży, coś tam odstaje, gdzieś się robi niepotrzebna przestrzeń. Wszystko jasne! Twój biust się zmienił, to się przecież często zdarza (może nawet schudłaś trochę ostatnio?) – trzeba iść na zakupy. Rozanielona (w końcu jesteś na zakupach) wpadasz do sklepu, dajesz się zmierzyć, wkładasz i zdejmujesz kolejne biustonosze, wreszcie jest! – ten perfekcyjnie dobrany, idealnie pasujący, najukochańszy na świecie. Patrzysz na metkę, a rozmiar jest dokładnie taki sam, jak tego poprzedniego (może nawet jest to ten sam model)…

Brzmi znajomo? Jeśli tak, to nie masz się czym martwić. To nie złośliwość losu, ani magiczne stworki buszujące w twojej szafie, ale…normalna kolej rzeczy. Biustonosze po prostu się starzeją i wymagają wymiany po sześciu, maksymalnie dwunastu miesięcy.

Można oczywiście ,,pomóc” swojemu biustonoszowi przetrwać jak najdłużej. Poniżej prezentujemy kilka rad znalezionych na brytyjskim blogu investiinyourchest.co.uk:

 

1)      Rozmiar

Dobrze dobrany rozmiar ma nie tylko zbawienny wpływ na wygląd i samopoczucie twojego biustu, ale także ma znaczenia dla trwałości samego biustonosza. Jeśli obwód jest za ciasny albo miseczka zbyt mała, materiał narażony jest na dodatkowe rozciąganie, co nie wpływa dobrze na jego wytrzymałość.

2)      Przechowywanie

Prawidłowe przechowywanie biustonoszy w szafie może drastycznie przedłużyć życie naszego ulubieńca, szczególnie jeśli ma on formowane miseczki. Wrzucanie ich byle jak, byle gdzie, jeden na drugim to prosta droga do zdeformowania miseczek, ale popularne składanie staników ,,miska w miskę” też im nie służy. Najlepiej gdyby leżały swobodnie rozłożone jeden, za drugim. Wiemy, wiemy – kto ma tyle miejsca w szafie?

3)      Zapinanie biustonosza

Są generalnie dwa najpopularniejsze sposoby: zapinanie biustonosza na plecach i zapinanie biustonosza na brzuchu, po którym następuje przesunięcie zapięcia do tyłu, a miseczek do góry. Ten drugi sposób jest zdecydowanie mniej zdrowy dla naszych staników, gdyż naraża obwód na dodatkowe rozciąganie. A każde rozciąganie to skracanie jego życia.Dlatego jeśli tylko zasięg rąk na to pozwala, lepiej zapinać stanik od razu na plecach.

4)      Pranie

O praniu już trochę pisaliśmy, dlatego tylko dla przypomnienia: biustonosze nie lubią mechanicznego prania w pralce, a suszarek to wręcz nie trawią. Jeśli absolutnie nie jesteś w stanie przekonać się do prania ręcznego, korzystaj ze specjalnych woreczków bądź kuli do prania.
Oczywiście nawet jeśli skrupulatnie przestrzegasz wszystkich zasad i dbasz o swój biustonosz, przychodzi taki dzień, w którym musisz się z nim rozstać. Jakie są oznaki, że czas wymienić ulubieńca na ,,lepszy model”?

Mimi Holliday
Mimi Holliday

Rozciągnięty obwód. Jeśli zapinasz się już na ostatnią haftkę i czujesz, że gdyby była taka możliwość przesunęłabyś zapięcie jeszcze o jedno oczko to znaczy, że czas wybrać się na zakupy. Dobrze przylegający do ciała biustonosz to podstawa wsparcia, jakie otrzymuje od niego biust – jeśli jest za luźny nie spełnia swojej funkcji.

Nie leży jak dawniej. Jeśli z niewiadomych powodów biustonosz przestaje leżeć, tworzą się dziwne, puste przestrzenie, a mostek stanika przypomina sfatygowaną ścierkę to tak, to już jest koniec waszej przyjaźni, musisz poszukać nowego biustonosza.

Nitki, przetarcia, małe dziurki. Jeśli z biustonosza wystaje coraz więcej nitek, koronka zdobiąca miseczki pruje się, a w obwodzie pojawiły się przetarcia, tak że prześwituje przez nie skóra to, albo był to naprawdę źle zrobiony biustonosz, albo jest już tak wiekowy, że czas na jego emeryturę.

Wystające fiszbiny. Serio, tego chyba nie musimy komentować – jeśli fiszbiny uwolniły się z trzymających je w ryzach kanalików to znak, że czas się pożegnać z tym biustonoszem. Jest on nie tylko niefunkcjonalny, ale także niebezpieczny – taki fiszbin może poważnie pokaleczyć!

Wiek biustonosza. Jeśli jakimś cudem nie zauważyłaś żadnych powyższych oznak starzenia się biustonosza to pozostaje jeszcze kryterium wieku – po upływie roku stanik powinien zostać definitywnie wymieniony na nowy. Oczywiście są staniki, które pewnie i po dwóch latach wyglądają jak nowe. Tyle, że z pewnością nie są to te najlepsze, najukochańsze i najwygodniejsze noszone prawie codziennie.

Z badań przeprowadzonych przez GUS wynika, że średnio Polka kupuje 2-3 biustonosze rocznie. Czyli nie jest chyba tak źle. Z drugiej strony, nikt nie pytał, czy pozbywa się wtedy tych starych…A wy, co ile wymieniacie swoje biustonosze?

rajskie wyspySeszele, Bahamy, Hawaje, Malediwy, Karaiby…  Któż nie marzy o błogim lenistwie na jednej z rajskich wysp? Krystalicznie czysta woda o intensywnej, turkusowej barwie, drobny, biały piasek, piękna pogoda i drewniana chatka kilka metrów od brzegu… Niestety, nie każdy z nas może pozwolić sobie na taki wypoczynek, za to każdy może wybrać kostium zainspirowany magią i dziewiczym pięknem tych wymarzonych destynacji. Bez względu na fason na rajskich kompletach dominować będą soczyste zielenie i odcienie egzotycznych kwiatów – czerwień, kobalt i fuksja. Modnym dodatkiem będą wszelkie etnonawiązania – koraliki, rzemyki i zwiewne pareo. Lekkość, nonszalancja i niewymuszona elegancja wybranego wakacyjnego stroju z pewnością przybliżą nas chociaż trochę do leniwej i rozmarzonej atmosfery ,,prawie” bezludnych rajskich wysp.

Od przeszło sześćdziesięciu lat marka Sunflair odpowiada na różnorodne potrzeby kobiet dotyczące właściwego doboru stroju plażowego. Interesuje się nie tylko estetyką, ale również aspektami technicznymi wakacyjnego ubioru. W kwestii tegorocznej kolorystyki stawia nieokiełznaną feerie barw – wbrew powszechnej modzie na monochromatyzm.

 LOOKBOOK_SUNFLAIR (1) LOOKBOOK_SUNFLAIR (3)Asceza kolorystyczna i powściągliwość w stylizacji sprawdza się w wielu sytuacjach
i miejscach, lecz plaża niekoniecznie do nich należy. Intensywne barwy – soczysty pomarańcz, energetyzujący róż czy koresponujący z morską tonią turkus są bezkonkurencyjne w aranżowaniu wakacyjnego outfitu plażowego. Tegoroczne propozycje marki Sunflair czerpią z każdej z wymienionych palet. Motywy florystyczne splatają się
z akcentami zwierzęcymi, jak u Cavalliego, wzory geometryczne przykuwają oko rozmaitością barw i kształtów, a printy nawiązujące do stylu etno kuszą oryginalnością.

LOOKBOOK_SUNFLAIR (2) LOOKBOOK_SUNFLAIR (7)Wiosenno-letnia kolekcja niemieckiej marki Sunflair to nie tylko przepiękne propozycje, które zachwycą najbardziej wyrafinowane gusta. To miks najdoskonalszych jakościowo materiałów, bazujących na unikalnej kompozycji polyamidu i lycry, niezwykle starannego szycia i… wielu dziesięcioleci obserwacji, które pozwoliły na opracowanie jedynej w  swoim rodzaju techniki modelowania sylwetki. Istotnym jest także fakt, iż stroje Sunflair dostępne są w pełnym przedziale rozmiarowym, co pozwala cieszyć się pięknem luksusowej mody plażowej, niezależnie od posiadanej figury.

LOOKBOOK_SUNFLAIR (6) LOOKBOOK_SUNFLAIR (5) LOOKBOOK_SUNFLAIR (4)

DSC_5259 

 7 maja, modowym show marek Gatta, Alles, Cornette i trendów Lycra, rozpoczęło się w Łodzi BODY WEAR POLAND – największe wydarzenie dla polskiej branży bieliźniarskiej, pończoszniczej i dzianinowej.

Body Wear Poland towarzyszyło 10. edycji FASHION PHILOSOPHY Fashion Week Poland w Łodzi.  Formuła trzydniowego BODY WEAR POLAND łączyła w sobie elementy pokazu mody, tradycyjnych targów, konferencji branżowej i konkursu dla młodych projektantów. Celem wydarzenia, organizowanego przez firmę Abacorp, była bowiem promocja polskich marek, wspieranie młodych projektantów bielizny oraz dostarczenie uczestnikom wiedzy o najnowszych trendach w projektowaniu bielizny i odzieży dzianinowej.

BODY WEAR SHOW
Trzecią edycję Bodywear Poland otworzył wyjątkowy pokaz najnowszych kolekcji marek Alles, Cornette, Gatta oraz trendów Lycra.

Gatta zaprezentowała najnowszą kolekcję jesienno-zimową. Jej trzynaście odsłon uzupełnione zostało stylizacjami  dziesięciu znanych, polskich projektantów: Macieja Zienia, MMC, Natalii Jaroszewskiej, Joanny Klimas, Agaty Wojtkiewicz, Michała Szulca, duetu Paprocki & Brzozowski, Bohoboco, Bizuu, Natashy Pavluchenko. Natomiast całościową stylizacją modelek na pokaz Gatty przygotowała Joanna Horodyńska.

„Punktem wyjścia do stworzenia inspiracji stała się wyzwolona kobieta. Taka, która lubi przekraczać pewne granice, zmieniać się  i pokazywać swoją odwagę, gdy inni jeszcze się boją, choć też chętnie by to zrobili. W stylizacjach pokazane zostały surowe lata 90., w mrocznej, czarnej oprawie, ze sportowymi detalami w postaci butów z białymi podeszwami. Dodatkowo wykorzystany został futurystyczny błysk srebra, złota, techniczne  „materiały”, jak ortalion, pianka, miękki plastik, metaliczna siatka. Nie zabraknie też wzorów, które nawiązują do tematu vintage z lat 70., ale zostały nałożone na nowoczesne w kroju płaszcze. Pojawił się także seksowny akcent w postaci wycięć i rozcięć na długich formach spódnic zestawianych przekornie z dziennymi, cięższymi górami. Rajstopy Gatta stanowią uzupełnienie każdej stylizacji, czasem wychodzą na pierwszy plan, a czasem idealnie budują całość” – powiedziała Joanna Horodyńska.

Alles przygotował kolekcję Alles by Alles na nadchodzącą jesień i zimę, która pokazana została w dziesięciu wyjściach modelek. Goście pokazu zobaczyli również limitowaną kolekcję „Mademoiselle” Alles by Jaroszewska, która przygotowana została z myślą o kobietach w ciąży i po porodzie. „Mademoiselle”  to ukłon w stronę ponadczasowej elegancji. Łączy w sobie radość macierzyństwa, komfort i stylowy wygląd.  „Mademoiselle” to kolekcja odzieży homewear, w której nie zabrakło tunik, halek, sukienek, body, płaszczy. Łączy w sobie radość macierzyństwa, komfort i stylowy wygląd.

Główną inspiracją były dla mnie doskonalej jakości pikowane bawełny, które stały się bazą kolekcji. Utrzymane w kolorystyce pudrowego różu i czerni, odwołują się do klasycznych paryskich wzorów elegancji i łatwo komponują się z pozostałymi elementami kolekcji” – podkreślała projektantka Natalia Jaroszewska.  Chciałam stworzyć linię, która stanie sie fundamentem w szafie przyszłej mamy. Najwyższej jakości surowce w polaczeniu z praktycznymi rozwiązaniami konstrukcyjnymi przynoszą w efekcie niezwykły komfort użytkowania. Odpinane elementy czy możliwość regulacji ułatwiają wykonywanie codziennych obowiązków przyszłej mamie. Fasony odpowiadają sylwetce ciążowej i podkreślają jej urodę. Marszczone sukienki i spodniczki czy okrycia wierzchnie wpisują sie w ponadczasowy wzorzec elegancji, a linia bielizny utrzymana w tej samej estetyce pozwala czuć się kobieco również w domowym zaciszu” – dodała.

Cornette tworzy bieliznę zarówno dla kobiet, jak i mężczyzn oraz dzieci.  Podczas Body Wear Show firma przedstawiła przygotowaną specjalnie na ten pokaz,  limitowaną kolekcję bielizny męskiej, która skierowana jest do pewnych siebie, nowoczesnych i mających świadomość swojego wyglądu panów. Kolekcja podkreślała ich indywidualizm, elegancję i klasę. Perfekcyjnie dobrane koszulki podkreślały piękno męskiego ciała. W bokserkach dominowały nowoczesne kroje i innowacyjne połączenia kolorystyczne. Konstrukcja wyróżniała się delikatną, płasko łączoną gumą w tunelu, przestrzennym klinem, płaskim łączeniem szwów, bezuciskowym wykończeniem nogawek. Anatomiczne cięcia gwarantują prawdziwy komfort, a dodana do bawełny lycra zapewnia miękkość i trwałość dzianiny. Ta premierowa kolekcja Cornette zaprezentowana została aż w 15 stylizacjach.

Podczas Body Wear Show nie mogło również zabraknąć najnowszych trendów inspirowanych włóknem Lycra, które zademonstrowała firma Contifibre. Wybieg pokazu zamienił się w scenę dla prawdziwego spektaklu,
w którym pojawiły się tancerki i akrobatki w stylizacjach inspirowanych trendami na 2014/2015 rok: Beauty Lab, Do the Twist, Cabaret, Raw and Wild, Montmartre, Athletic Chic oraz Creative Energy.

BODY WEAR PROCESS

Dla naszej redakcji najciekawsza była część konferencji wystawienniczo-seminaryjna dla profesjonalistów branży bieliźniarsko-dzianinowej umożliwiająca zapoznanie się z najnowszymi rozwiązaniami technologicznymi, jak również materiałami, maszynami, dodatkami do produkcji itd.. Konferencja połączona była z warsztatami technologicznymi i prezentacjami umożliwiającymi zdobycie wiedzy o produkcji, projektowaniu, a także marketingu i strategiach głównych firm bieliźniarsko – dzianinowych. Wiele można było się dowiedzieć o marketingu i sprzedaży – roli opakowania w promocji, czy prowadzeniu własnego sklepu internetowego.

Podczas BODY WEAR POLAND odbył się również finał konkursu Body Wear Designers, który skierowany był do studentów Katedry Ubioru Akademii Sztuk Pięknych im. Wł. Strzemińskiego w Łodzi i miał na celu promowanie młodych projektantów.

Zadaniem uczestników konkursu było zaprojektowanie zestawu bielizny (biustonosz i figi) w kategoriach Prêt-à-porter oraz Première Vision. Formuła konkursu podzielona została na III etapy, a rozstrzygnięcie ostatniego z nich nastąpiło ostatniego dnia konferencji Body Wear Poland. Zakwalifikowane do III etapu projekty w kategorii Prêt-à-porter uszyte zostały przez firmę Alles.

 

 

 

 

 

 

 

 

glow (3)
Amerykańska marka Cosabella kilka dni temu zaprezentowała swoją nową linię bielizny, która…świeci w ciemnościach. Kolekcja ,,The Glow” emituje światło w kompletnych ciemnościach po wystawieniu jej przynajmniej przez trzy minuty na światło dzienne lub dziesięć, dwanaście minut na światło fluorescencyjne. Emitujący światło pigment został wkomponowany w materiał bielizny (nie jest to zewnętrzna warstwa pokrywająca komplety), dlatego nie trzeba się martwić, że po kilku praniach straci swoją magiczną moc. Świecąca linia składa się z koronkowych stringów, fig oraz biustonoszy w wersji miękkiej, z fiszbiną oraz push-up. Dostępne kolory to biały, turkusowy i pomarańczowy.

cosabella glow cosabella glow1 cosabella glow2cosabella glow4

Pomysł jest bardzo innowacyjny i w sumie nam się podoba, tylko zastanawiamy się, gdzie można wykorzystać taką bieliznę. Na dyskotece? By przyprawić o zawał serca współlokatorkę/współlokatora, ewentualnie wracającego później niż zwykle małżonka? Portal Lingerietalk podaje co prawda dziesięć praktycznych sposobów na jej wykorzystanie (jak np. ,,dzięki tej bieliźnie łatwiej zostaniesz dostrzeżony z kosmosu” albo ,,twój kot będzie myślał, że jesteś bogiem”), jednak naszym zdaniem są one, hmm, raczej mało praktyczne.

W każdym razie, jako gadżet, bielizna Cosabelli na pewno się sprawdzi!

W Europie można ją kupić np. tutaj: http://eushop.cosabella.com/shopcosabella_glow_in_the_dark_lace.html

 

american apparel

Jakiś czas temu znana z niestandardowych akcji marketingowych firma American Apparel wrzuciła na swój profil zdjęcie 62-letniej modelki ubranej w koronkowy komplet bielizny. Wpis opatrzony był hasłem: ”Sexy has no expiration date” (tłum. seksowność nie ma daty ważności). Zdjęcie błyskawicznie zdobyło 18,000 polubień na Instagramie.

Modelka, która wywołała tyle szumu, to Jackie O’Shaughnessy, mieszkanka Nowego Jorku, która już wcześniej pozowała dla American Apparel w kampanii Advanced Basics w 2012 roku. Nie było w niej jednak żadnych zdjęć z bielizną.

To bieliźniane wzbudziło duże zainteresowanie i doprowadziło do licznych dyskusji pod publikacjami prasowymi i blogowymi. Z jednej strony można było natrafić na wiele pozytywnych reakcji – komentujący docenili urodę modelki, jej dystans do samej siebie i pomysł American Apparel, by pokazywać prawdziwe kobiety, a więc także te po sześćdziesiatym roku życia. Z drugiej strony pojawiły się głosy, że hasło związane z byciem sexy w każdym wieku nie różni się od przesłania z każdego, kolorowego magazynu podpowiadającego jak być piękną i ponętną w każdej sytuacji. Bo nie każdy chce być seksownym po 60. – czasami chce mieć po prostu święty spokój i nie musieć przejmować się trendami czy tym, czego inni oczekują.

Zdania są podzielone, prawda leży pewnie gdzieś po środku (o ile w ogóle w tym przypadku można o niej mówić), natomiast nie ulego wątpliwości, że Jackie prezentuje się naprawdę pięknie i niejedna z nas chciałaby tak wyglądać za te kilkanaście czy kilkadziesiąt lat.

Lateksowa bielizna ma to do siebie, że trudno przejść obok niej beznamiętnie – albo wywołuje przyspieszone bicie serca, albo jawny sprzeciw, bo źle się kojarzy. Fakt – nie jest dla każdego, ale czy zarezerwowana wyłącznie dla kobiet z filmów dla dorosłych?

Nie da się ukryć, że lateks wybierają osoby, które lubią błyszczeć (dosłownie i w przenośni), zwracać na siebie uwagę, prowokować. Są pewne siebie. Gwiazdy nie tylko w alkowie, ale również estrady m.in. Miley Cyrus, Katy Perry, Lady Gaga czy Beyonce, odważnie wyciągają go na światło dzienne czy to w postaci bieliźnianych, lateksowych outfitów scenicznych, płaszczy czy sukienek.

Którejkolwiek wersji się jednak nie wybierze, można mieć pewność, że będzie się wyglądać dobrze, bo lateks ma to do siebie: dobrze dopasowuje się do kształtów ciała, uwydatnia krągłości i potrafi wysmuklić sylwetkę. A zmysłowe wrażenia z obcowania z tym materiałem są wprost nie do opisania! Niektórzy nazywają go również drugą skórą ze względu na to, że jest bardzo gładki i przyjemny w dotyku.

Na rynku dostępna jest bielizna lateksowa (majtki, biustonosze, pończochy, rękawiczki, pasy do pończoch) w wielu kolorach i stylach. Począwszy od kompletów surowych, jednokolorowych o prostym designie, poprzez propozycje drapieżne często z zamkami, ćwiekami i transparentnościami na uroczych, finezyjnie zdobionych kończąc.

I chociaż rynek producentów lateksowych jest coraz większy, a co za tym idzie również wybór latexowej odzieży, wciąż doceniana jest ona przez wąskie (choć stale rosnące) grono osób. Może właśnie to czyni ją tak wyjątkową?

 

Autor: www.corsette.pl