Z pewnością entuzjastki sportów zimowych ostrzą już narty i łyżwy na myśl o nadchodzących atrakcjach. O czym jeszcze powinny pamiętać? Niezależnie od tego czy planują szaleństwo na desce czy kręcenie piruetów, muszą zadbać o odpowiedni sportowy biustonosz. Pamiętajmy, że zimowe formy aktywności, tak samo jak jogging lub aerobik, powodują znaczne przeciążenia, które działają  na biust.

Anatomia dla sportsmenek

Piersi zbudowane są przede wszystkim z gruczołu piersiowego, tłuszczu, naczyń krwionośnych i limfatycznych. Klatka piersiowa kobiety jest z natury mało umięśniona, a za podtrzymanie biustu odpowiadają przede wszystkim więzadła wieszadłowe Coopera. Niestety natura nie zaplanowała dla naszego biustu dodatkowych wzmocnień, przez co nie znosi on dobrze gwałtownych ruchów i przeciążeń. Za ból, który możemy odczuwać podczas dynamicznych ćwiczeń odpowiedzialne są nerwy przebiegające wewnątrz więzadeł Coopera.

Na skutek przeciążeń więzadła Coopera i skóra piersi mogą zostać rozciągnięte. U właścicielek dużych biustów dodatkowo ucierpieć mogą także mięśnie i ścięgna na karku. Wszystkie powyższe zjawiska oprócz dyskomfortu mogą spowodować nieestetyczne opadnięcie piersi. Na szczęście da się temu zapobiec i czerpać radość ze sportu mimo wszystko. Wystarczy zawrzeć bliższą przyjaźń z prawdziwym, sportowym biustonoszem.

Przyjaciel „sportowiec”…

Panie, które zaopatrzyły się w specjalny, dobrze trzymający biustonosz na potrzeby ćwiczeń aerobowych lub joggingu, zdążyły już pewnie dostrzec różnice pomiędzy zwykłym a sportowym biustonoszem. Tym, które jeszcze nie wiedzą, czym kierować się przy zakupie odpowiedniego „sportowca” przypominamy: żaden, miękki, bawełniany biustonosz ani tym bardziej sportowy top nie podtrzyma piersi wystarczająco. Gdy intensywnie się ruszamy, potrzebujemy stanika, który ograniczy wstrząsy do minimum. Jak go dobrać? – Sportowe biustonosze z prawdziwego zdarzenia znacząco różnią się swoim wyglądem od tych, które nosimy na co dzień – mówi brafitterka firmy Dalia, Magdalena Kasprzyńska. – Aby dobrze spełniać swoje zadanie, są zabudowane i składają się z warstw, co nadaje im bardziej pancerny wygląd niż zwykłym koronkowym modelom. Jednak kto raz zazna wygody ćwiczenia w takiej bieliźnie, natychmiast doceni ich wyjątkowy design – dodaje.

Marta co roku spędzająca kilka tygodni na nartach, bieliznę sportową ceni sobie bardzo wysoko. – Na narty ubieram ten sam biustonosz, co na siłownię. Dobrze trzyma i nic się nie przemieszcza. Żadnych  koronek, które gniotą i ocierają w zimowych warunkach. Stanik sportowy przydaje się najbardziej przy upadaniu, bo wtedy może mocno potrząsnąć człowiekiem – mówi.

… i przyjaciółka brafitterka

Jak podkreśla Pani Maja Madej, projektantka bielizny odpowiedzialna za model Dalia Fit, stanik sportowy może ograniczyć wstrząsy jakim poddawane są piersi nawet o 72 %. Aby jednak spełnił swoje zadanie powinnyśmy starannie wybrać rozmiar. Tylko dobrze dopasowany pod biustem odpowiednio go przytrzyma. Zwracajmy więc uwagę szczególnie na tych producentów, którzy oferują szeroką rozmiarówkę.
– Ze względu na to, że intensywnie się pocimy w czasie wysiłku, biustonosz powinien być wykonany z odprowadzającej wilgoć, oddychającej tkaniny – mówi brafitterka Magdalena Kasprzyńska. – Najlepiej sprawdza się mikrofibra podszyta pochłaniającą wilgoć pianką. Nasz model FIT posiada dodatkowo możliwość regulacji ramiączek i łączenia ich ze sobą, co zwiększa efekt utrzymania piersi w miejscu – dodaje.

Pamiętajmy, że sportowy biustonosz docenią nie tylko narciarki, snowbordzistki i łyżwiarki, ale także mamy, które będą tej zimy spędzać czas na sankach. Warto więc przed zimowym szaleństwem zaopatrzyć swoją garderobę w przynajmniej jeden dopasowany przez profesjonalistkę model sportowca. Dla zdrowia.

Dodaj komentarz