Jest takie miejsce w Warszawie, w którym każda kobieta przenosi się do świata luksusu. Nie, nie jest to żaden salon spa czy kawiarnia z najsmaczniejszym cappucino. Na ulicy Mokotowskiej mieści się butik Agent Provocateur i to tam 17. września ujrzeliśmy na własne oczy najnowszą kolekcję na sezon jesień-zima 2014.
Brytyjska marka przebojem wdarła się na polski rynek otwierając w grudniu 2013 roku swój pierwszy butik w Polsce. Znalezienie odpowiedniej lokalizacji zajęło marce około dwóch lat. Po ponad dziewięciu miesiącach istnienia sklepu w Warszawie, możemy powiedzieć, że otworzenie go w naszym kraju było czymś, czego potrzebowały Polki. Dotychczas zakupów można było dokonywać tylko on-line, co z wiadomych przyczyn nie zawsze było wygodne. Teraz wszystkie zainteresowane panie mogą przyjść i przymierzyć wybrane modele, a nawet skorzystać z profesjonalnych porad. I trzeba przyznać, że zainteresowanych pań jest bardzo dużo. Butik jest otwarty codziennie, co nieczęsto się zdarza (wyjątkiem są sklepy w centrach handlowych, jednak często brakuje w nich kameralnej atmosfery).
O najnowszej kolekcji Agent Provocateur już pisaliśmy. Motywem przewodnim są największe paryskie kluby – Maxim’s, The Palace, The 7 i Ches Regine (więcej: tutaj). Co warto podkreślić, a co nie było wspomniane – obecna kolekcja Agent Provocateur powstawała już trzy lata temu! Aż tyle czasu potrzeba, by stworzyć projekt, dobrać tkaniny, bawić się kolorami i przede wszystkim – by zadowolić kobiety na całym świecie. Jak usłyszeliśmy, jest to zajmująca praca, ale przynosząca wiele satysfakcji. Nie ma nic lepszego niż ujrzenie zadowolenia miliona kobiet. A jest się czym zachwycać – piękne koronki, zdobienia i materiały najwyższej jakości. To wszystko składa się na na luksusową bieliznę, o której marzy każda z nas. I jak zapewniają przedstawiciele marki, to jest bielizna dla każdej z nas! Nieważne czy mały, czy duży biust – panie będą miały szansę poczuć się jak prawdziwe boginie. Przy pomocy personelu sklepu, biust będzie pięknie wyeksponowany. Wystarczy tylko uwierzyć i przymierzyć.
Agent Provocateur ma w swojej ofercie również różnego rodzaju peniuary, sukienki, pończochy a nawet gadżety erotyczne i perfumy! To wszystko pozwala stworzyć niebanalną kreację, dzięki której jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki można stać się prawdziwą księżniczką. Księżniczką na miarę XXI wieku.
* Przepraszamy za jakość zdjęć, ale byliśmy tak zajęci podziwianiem bielizny, że zapomnieliśmy wyjąć aparat fotograficzny.
Comments
a ile kosztują…fiu fiu
Boska…
Szczerze wątpię czy każda kobieta znajdzie coś dla siebie. A co z paniami z naprawdę obfitym biustem? Przecież te staniki niczego nie podtrzymują…
Ale zazdroszczę takiej wizyty. Ja niestety rzadko bywam w Warszawie, a jeśli już to przejazdem. Będą sklepy w innych miastach?
Na razie nic nam o tym nie wiadomo, ale liczymy na to :)