Jest takie pełne przepychu miejsce, gdzie piękni ludzie kapią się w szampanie i wypoczywają na poduszkach z egzotycznego jedwabiu. Gdzie perlisty śmiech rozbrzmiewa pod kulą dyskotekową , a czas idzie w zapomnienie, dopóki przez szpary w roletach nie wedrze się południowe słońce. „W Maxim’s, The Palace, The 7 i Ches Regine trzeba się pokazać„, śpiewała w roku 1979 Amanda Lear. W tym sezonie Agent Provocateur jest waszą wejściówką na party.
Na sezon jesień-zima 2014 Agent Provocateur zagłębia się w świat blichtru i hedonizmu paryskich lat siedemdziesiątych, czasów, kiedy supermodelki i multimilionerzy spędzali każdą noc tak , jakby miała być ostatnią w ich życiu. Dyrektor kreatywna Sarah Shotton starała się uchwycić ducha nonszalancji, z jaką w tych czasach grzeszono i pławiono się w luksusie. Każdy z elementów kolekcji na swój sposób odzwierciedla charakter paryskiego środowiska, którego obłędny styl uwodzi nas do dziś.
Jerry – dziewczyna Bonda
Temperatura wzrasta, gdy tylko się pojawi, ubrana w skąpe satyny i jedwab. Komplet „Liza” to oda do zmysłowego piękna Jerry Hall. Jedwabna krepa ma kolor ciemnego błękitu krągłości. Suknia „Cassia” przyciąga spojrzenia, których tak pragnie każda dziewczyna Bonda; jej morski jedwab ozdobiono najlepszą francuską koronką typu Leavers. Śmiałe wycięcia eksponują smukłe nogi. Dziewczyna Bonda musi mieć na sobie coś ikonicznego. Komplet „Patti” to czarna satyna z połyskującymi metalowymi sprzączkami, stylizacja przywodząca na myśl Liz Hurley z jej syrenim sex appealem.
Loulou – Glamour Girl
Loulou de la Falaise była arystokratką, która zafascynowała Paryż swoim stylem i szykiem. Wszystko, co ma na sobie Glamour Girl, jest połyskliwe i pełne powabu. Nie sposób oderwać od niej wzroku. „Shina” to powalająca mężczyzn na kolana obcisła sukienka z błyszczącej lamy i najprzedniejszych czarnych koronek. Wbudowany gorset ma podkreślać krągłości. 'Leoni” to świetlista orientalna chimera z klasycznym stanikiem na fiszbinach i szelkami ze złotego żakardu, ozdobionego francuską koronką typu Leavers w kolorze węgla drzewnego. Glamour Girl ulega tylko czarowi rzeczy wyjątkowych. Komplet „Yoshie” z głęboko wciętym stanikiem, haftowany w misterne francuskie kwiaty działa na nią odurzająco. Ale to kombinezon „Avery” jest ozdobą jej kolekcji. To zwiewna konstrukcja z okrągłych ramiączek i złotych łańcuszków, ponętnie układająca się na kształtnym ciele królowej parkietu.
Pat – Show Girl
Pat Cleveland była ognistym ptakiem. Zostawiała po sobie smugę światła, gdziekolwiek się pojawiła. Jak na zdeklarowaną ekshibicjonistkę przystało, współczesna Show Girl uwielbia mocne, jaskrawe kolory i soczysty sex appeal. Komplet „Rei” to przyciągająca wzrok mieszanka ultrafioletowej koronki i neonowo-różowych wstążek, tworzących warstwową kompozycję – gwarancja piorunującego wrażenia. „Megan” jest prawdziwym hitem wieczoru – tak jak eleganckie apaszki z lat 70-tych, wykonany jest z najlepszego jedwabnego szyfonu i koronki, przesiąknięty nasyconym, pulsującym kolorem. „Molly” i „Dolley” to pełne przepychu jedwabne arcydzieła, przepełnione naprawdę dzikimi kolorami – zieleń absyntu i błyszcząca fuksja rozświetlą mroki nocy i dodadzą pikanterii każdemu dniu. Każda Show Girl z dziką rozkoszą założy nową wersję „Zuri”, która w tym sezonie zapożycza połysk dyskotekowej kuli za sprawą haftu z lurexu, zdobiącego smoliście czarny tiul.
Isabella – Tajemnicza Dziewczyna
Nie każda kobieta czuje się dobrze w świetle reflektorów; niektóre wolą zwodzić swoich zalotników czarną magią. Najbardziej kuszące czarne komplety Agent Provocateur oddają powab Isabelli Rosellini. „Chiki” to czysta fantazja, pokryta francuskimi koronkami typu Leavers, ze strategicznie rozmieszczonymi paskami krzyżującymi się na ciele, przyciągającymi wzrok w każde z pożądanych miejsc. „Di Di” to soczysty frykas, złożony z błyszczących koralików, migoczących na tle przewiewnego tiulu. Otulenie się w luksusowe, ozdobne kimono do kompletu, doda postaci zmysłowej tajemnicy. Jedwabny, inspirowany latami 70-tymi komplet „Denver”, na który składają się wycięte figi w stylu retro i biustonosz z pełnymi, miękkimi miseczkami, może kusić – o północy – a za dnia stanowić wygodną bieliznę. Komplet „Larisza” wabi z kolei połyskliwą srebrną nicią i zuchwałymi, atłasowymi zapięciami, które dodają posmaku tajemnicy i elegancji bogatym francuskim haftom.