porady bielizna

Inwestując w bieliznę, zarówno tę codzienną, jak i tę na specjalne okazje, powinniśmy też dowiedzieć się, w jaki sposób ją przechowywać i prać. Z biegiem czasu bielizna traci swoją elastyczność (i dlatego doradza się jej wymianę co pół roku-rok), ale poprzez odpowiednie dbanie możemy sprawić, by służyła nam jak najdłużej, zachowując swój kształt i wymagane wsparcie, jakie daje naszemu biustowi.

home-icons

PRANIE

Zwykłe proszki do prania, dostępne na rynku bywają zbyt agresywne do prania bielizny, ponieważ niszczą zawarte w biustonoszach elastynowe włókna, co z kolei skutkuje utratą kształtu i dopasowania produktów.  Dobrym rozwiązaniem są specjalne proszki dedykowane tylko bieliźnie, lub płyny do płukania wyrobów bieliźnianych. Większość producentów zaleca pranie ręczne, jednak doświadczenie uczy, że niektórych nawyków nie da się zmienić. Jeśli zdecydujemy się na pranie w pralce, należy ustawić tryb prania delikatnego, z jak najmniejszą ilością obrotów i bez wirowania. Biustonosze lubią chłodną wodę (dzięki temu unikniemy efektu skurczenia), dlatego zaleca się wybranie jak najniższej temperatury. Przygotowując bieliznę do prania, należy zapiąć haftki, co zapobiegnie zaciągnięciom delikatnych tkanin, a następnie umieścić w worku lub specjalnej kuli do prania bielizny.

WAŻNE: Jeśli chcemy, aby nasz biustonosz długo pozostał biały, to nigdy (pod żadnym pozorem!) nie wolno go prać z bielizną innego koloru. Biel jest zbyt wymagająca. Wymaga specjalnego traktowania, tak jak kolorowe części bielizny również wymagają specjalnych środków do prania, które chronią kolor i zapobiegają odbarwieniom.

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

SUSZENIE

Niemniej ważną kwestią jest suszenie naszej wyjątkowej bielizny. Nigdy nie wkładajmy biustonoszy do suszarki, ani nie suszmy ich na kaloryferze. Wysoka temperatura łamie włókna elastyny, niszcząc w ten sposób delikatną bieliznę. Biustonosze suszmy, układając je płasko, co zapobiegnie rozciąganiu się materiału.

Takie same schematy działań obowiązują podczas prania delikatnych wyrobów pończoszniczych tj. rajstopy czy pończochy, czy koronkowych majtek. Warto każdy z elementów pogrupować wedle kategorii i prać w osobnych woreczkach/pojemniczkach.

Jak często prać? O ile, w przypadku rajstop, czy fig, kwestia nie budzi wątpliwości, tak z biustonoszami nie jest to tak oczywiste. Zaleca się, aby biustonosze prać po jedno- lub dwukrotnym użyciu biustonosza. Ogólna zasada jest taka, by nie nosić tego samego stanika dwa dni z rzędu, aby włókna elastynowe miały szansę powrócić do swojego pierwotnego kształtu. W ten sposób przedłużamy  życie biustonosza i jego ładny wygląd. Eksperci doradzają, aby nosić zamiennie przynajmniej trzy biustonosze – aby pozwolić  odpocząć elastynowym włóknom; warto zatem odczekać  przynajmniej dobę przed ponownym włożeniem tego samego stanika.

home-icons-3

PRZECHOWYWANIE

Najlepszym miejscem do przechowywania bielizny jest komoda z szufladami lub szafa ze specjalnymi pojemniczkami. Dla pełnej kontroli zawartości szafy, warto biustonosze i majtki segregować według kolorów i ich użyteczności. Wciskanie jednej miseczki stanika w drugą jest skróceniem jego żywota! Biustonosze należy układać jeden na drugim. Jeśli mamy za mało miejsca w szufladach, możemy wtedy pomyśleć o wieszakach (tak jak w sklepach), które są bardzo przydatne.

Być królową fashion, czyli jak dobrać bieliznę do typu osobowości
Poszukiwaczka

klio_k06

Możemy być wierne ulubionym fasonom oraz markom, minimalistycznie podchodzić do obowiązujących trendów lub w praktyczny sposób dobierać stylizacje. A jeśli z odważną ciekawością podążamy za modą i jednocześnie chcemy zaskakiwać? Przyjrzymy się więc, w kolejnej odsłonie cyklu Dalia, Pani o naturze odważnej poszukiwaczki.

Nutka szalonej przebojowości w stylizacjach i otwartość na nowości – to cechy dominujące kobiety o naturze poszukiwaczki. Jest ona swego rodzaju prawdziwą fashionistką – stara się kreować własne trendy, czerpiąc jak najwięcej z obowiązujących modowych gustów.

Dusza poszukiwaczki oznacza też niepokorną eksperymentatorkę. Metodą prób i błędów próbuje znaleźć unikatową formę. Lubi testować produkty i bawić się modą, szukając ciekawych rozwiązań. Nie brak jej fantazji w łączeniu różnych dodatków – często o kontrastowych barwach czy fasonach. Odwaga pomaga przełamać modową rutynę, a kolory nie muszą być przecież monotonne! Bielizna, która jest „inna”, „oryginalna” na pewno przykuje jej uwagę. Doceni więc biustonosze wykonane w całości z wykwintnego haftu lub dzianiny” – tłumaczy Beata Marek, braffiterka firmy Dalia.

afrodyta_k24

Kolory to prawdziwa domena poszukiwaczek. Częściej sięgają po żywe i soczyste odcienie, które wyróżniają je z tłumu. Pewniej wybiorą więc odcienie różu, błękitu czy czerwieni, niż klasyczną czerń lub standardową biel. Nie w smak im zasada, że „im mniej tym lepiej”. Wręcz przeciwnie – jeśli najnowszym trendem w bieliźnie są kunsztowne hafty i koronki, poszukiwaczka nie odmówi sobie takiego zakupu. Wybór biustonoszy jest dla niej przecież przygodą i wielką przyjemnością.

 

Klaudia Sukiennik, Triple PR

VANITY_FAIR_LINGERIE
Vanity Fair Lingerie

Jesteś świadomą klientką, wiesz co to brafitting, rozmiarówki marek brytyjskich masz w małym palcu, a stanik dobiera Ci profesjonalna brafitterka w certyfikowanym salonie. Po pewnym czasie zauważasz, że twój perfekcyjnie dobrany, idealnie pasujący, najukochańszy na świecie biustonosz jakoś tak gorzej leży, coś tam odstaje, gdzieś się robi niepotrzebna przestrzeń. Wszystko jasne! Twój biust się zmienił, to się przecież często zdarza (może nawet schudłaś trochę ostatnio?) – trzeba iść na zakupy. Rozanielona (w końcu jesteś na zakupach) wpadasz do sklepu, dajesz się zmierzyć, wkładasz i zdejmujesz kolejne biustonosze, wreszcie jest! – ten perfekcyjnie dobrany, idealnie pasujący, najukochańszy na świecie. Patrzysz na metkę, a rozmiar jest dokładnie taki sam, jak tego poprzedniego (może nawet jest to ten sam model)…

Brzmi znajomo? Jeśli tak, to nie masz się czym martwić. To nie złośliwość losu, ani magiczne stworki buszujące w twojej szafie, ale…normalna kolej rzeczy. Biustonosze po prostu się starzeją i wymagają wymiany po sześciu, maksymalnie dwunastu miesięcy.

Można oczywiście ,,pomóc” swojemu biustonoszowi przetrwać jak najdłużej. Poniżej prezentujemy kilka rad znalezionych na brytyjskim blogu investiinyourchest.co.uk:

 

1)      Rozmiar

Dobrze dobrany rozmiar ma nie tylko zbawienny wpływ na wygląd i samopoczucie twojego biustu, ale także ma znaczenia dla trwałości samego biustonosza. Jeśli obwód jest za ciasny albo miseczka zbyt mała, materiał narażony jest na dodatkowe rozciąganie, co nie wpływa dobrze na jego wytrzymałość.

2)      Przechowywanie

Prawidłowe przechowywanie biustonoszy w szafie może drastycznie przedłużyć życie naszego ulubieńca, szczególnie jeśli ma on formowane miseczki. Wrzucanie ich byle jak, byle gdzie, jeden na drugim to prosta droga do zdeformowania miseczek, ale popularne składanie staników ,,miska w miskę” też im nie służy. Najlepiej gdyby leżały swobodnie rozłożone jeden, za drugim. Wiemy, wiemy – kto ma tyle miejsca w szafie?

3)      Zapinanie biustonosza

Są generalnie dwa najpopularniejsze sposoby: zapinanie biustonosza na plecach i zapinanie biustonosza na brzuchu, po którym następuje przesunięcie zapięcia do tyłu, a miseczek do góry. Ten drugi sposób jest zdecydowanie mniej zdrowy dla naszych staników, gdyż naraża obwód na dodatkowe rozciąganie. A każde rozciąganie to skracanie jego życia.Dlatego jeśli tylko zasięg rąk na to pozwala, lepiej zapinać stanik od razu na plecach.

4)      Pranie

O praniu już trochę pisaliśmy, dlatego tylko dla przypomnienia: biustonosze nie lubią mechanicznego prania w pralce, a suszarek to wręcz nie trawią. Jeśli absolutnie nie jesteś w stanie przekonać się do prania ręcznego, korzystaj ze specjalnych woreczków bądź kuli do prania.
Oczywiście nawet jeśli skrupulatnie przestrzegasz wszystkich zasad i dbasz o swój biustonosz, przychodzi taki dzień, w którym musisz się z nim rozstać. Jakie są oznaki, że czas wymienić ulubieńca na ,,lepszy model”?

Mimi Holliday
Mimi Holliday

Rozciągnięty obwód. Jeśli zapinasz się już na ostatnią haftkę i czujesz, że gdyby była taka możliwość przesunęłabyś zapięcie jeszcze o jedno oczko to znaczy, że czas wybrać się na zakupy. Dobrze przylegający do ciała biustonosz to podstawa wsparcia, jakie otrzymuje od niego biust – jeśli jest za luźny nie spełnia swojej funkcji.

Nie leży jak dawniej. Jeśli z niewiadomych powodów biustonosz przestaje leżeć, tworzą się dziwne, puste przestrzenie, a mostek stanika przypomina sfatygowaną ścierkę to tak, to już jest koniec waszej przyjaźni, musisz poszukać nowego biustonosza.

Nitki, przetarcia, małe dziurki. Jeśli z biustonosza wystaje coraz więcej nitek, koronka zdobiąca miseczki pruje się, a w obwodzie pojawiły się przetarcia, tak że prześwituje przez nie skóra to, albo był to naprawdę źle zrobiony biustonosz, albo jest już tak wiekowy, że czas na jego emeryturę.

Wystające fiszbiny. Serio, tego chyba nie musimy komentować – jeśli fiszbiny uwolniły się z trzymających je w ryzach kanalików to znak, że czas się pożegnać z tym biustonoszem. Jest on nie tylko niefunkcjonalny, ale także niebezpieczny – taki fiszbin może poważnie pokaleczyć!

Wiek biustonosza. Jeśli jakimś cudem nie zauważyłaś żadnych powyższych oznak starzenia się biustonosza to pozostaje jeszcze kryterium wieku – po upływie roku stanik powinien zostać definitywnie wymieniony na nowy. Oczywiście są staniki, które pewnie i po dwóch latach wyglądają jak nowe. Tyle, że z pewnością nie są to te najlepsze, najukochańsze i najwygodniejsze noszone prawie codziennie.

Z badań przeprowadzonych przez GUS wynika, że średnio Polka kupuje 2-3 biustonosze rocznie. Czyli nie jest chyba tak źle. Z drugiej strony, nikt nie pytał, czy pozbywa się wtedy tych starych…A wy, co ile wymieniacie swoje biustonosze?