salon bielizny online

Od 15. do 30. października trwa I edycja jesiennych targów Salon Bielizny online.

Na platformie targowej czekają na Was między innymi:

  • zdjęcia i  filmy z najnowszymi kolekcjami polskich i zagranicznych marek
  • spotkania na żywo z markami
  • bezpłatne webinary z ekspertkami i ekspertami

JAK WYGLĄDA PLATFORMA?

Każda marka ma swój profil. Po kliknięciu w wybraną markę zobaczycie jej zdjęcia, filmy, materiały do pobrania (oferty, katalogi) oraz okienko Skype, przez które będziecie mogli porozmawiać z producentem lub dystrybutorem. Część Wystawców udostępnia dla Was specjalny wirtualny pokój spotkań, w którym będziecie mogli umówić się na spotkanie o konkretnej godzinie.

Wchodząc w zakładkę harmonogram możecie zapisać się na konkretne webinary – po zapisaniu się dostaniecie od nas przypominajki na maila, abyście nie przegapili wybranych wystąpień.

Jak zaprezentować się podczas imprezy online, aby ktoś zechciał zatrzymać się na dłużej i poznać kolekcję? Jak przekazać emocje, pasję i zaangażowanie bez kontaktu „na żywo”? W końcu jak ciekawie opowiedzieć o pokazywanych modelach bielizny, aby nie zanudzić obserwujących?

Nie da się ukryć, że wysoko zawiesiliśmy poprzeczkę dla Wystawców i dlatego tym bardziej dziękujemy wszystkim za zaangażowanie i poświęcenie, z jakim przygotowaliście swoje posty, opisy, zdjęcia, filmy i lajfy. Dla wszystkich było to nowe doświadczenie i dlatego naszym zdaniem warto przyjrzeć się tym prezentacjom, które zostały najlepiej ocenione przez publiczność i czerpać wzorce od najlepszych.

Poprosiliśmy Was na Facebooku o podzielenie się z nami opinią, czyja prezentacja najbardziej zapadła Wam w pamięć. Zdecydowanymi faworytami, jeśli chodzi o przygotowanie angażującej, pomysłowej prezentacji były cztery marki – dwie bieliźniane oraz dwie nocne.

Marka Nipplex przygotowała ciepły i gościnny spacer po siedzibie firmy (prawie można było się poczuć, jakbyśmy byli obok!), przy okazji pokazując nam modele na sezon wiosenno-letni i jesienno-zimowy. Ciekawa realizacja, swobodna atmosfera i dobry pomysł – to z pewnością zaważyło na pozytywnym odbiorze wystąpienia podczas Salonu Bielizny.

Z kolei Kinga zabrała swoich gości w filmową podróż o pasji tworzenia dobrej bielizny, miłości do detalu, odpowiedniej konstrukcji i wrażliwości na piękno. Ta niezwykle zmysłowa i kobieca opowieść doskonale pasuje do charakteru marki bielizny Kinga.

Wśród wystąpień producentów bielizny nocnej szczególną uwagę przykuła prezentacja kolekcji Endorfinella (ponownie w formie filmowej) – bardzo osobista i szczera, pokazująca bieliznę nocną w zupełnie innym świetle – jako źródło radości, estetyczną ucztę, która za sprawą odpowiedniej jakości materiałów, dobrego designu i dbałości o detale nie tylko pełni funkcję stroju do spania, ale zaspokaja również jakże ludzką potrzebę piękna i harmonii.

Czarnym koniem Salonu Bielizny online okazała się młoda stażem marka PIJU tworząca luksusową bieliznę nocną. Dzięki krótkiej, filmowej prezentacji mogliśmy bliżej poznać właścicielkę marki i jej motywację do tworzenia ponadczasowych projektów eleganckiej bielizny nocnej.

My, jako Modna Bielizna, szczególnie doceniliśmy prezentacje naszpikowane wiedzą o nowych kolekcjach, wyczerpująco i dokładnie pokazujące nadchodzące modele – jak choćby prezentacja marki Gorteks, Mediolano czy Lupoline oraz te, które prezentowały nowe podejście do komunikacji z klientkami – świetne, choć zupełnie różne prezentacje marki Kris Line i Unikat. Gratulujemy również wszystkim, którzy odważyli się nagrać filmy, prezentacje z lektorem czy, jak marka Panache, zdecydowały się wystąpić przed gośćmi na żywo – wiemy, ile kosztuje to pracy…i nerwów;)
A na koniec, dla porównania, prezentacyjne ochy! i achy! niezrównanej Kasi ze Stanikomanii, która na prezentacjach marek na swoim blogu „zjadła zęby” i była chyba najaktywniejszą uczestniczką wydarzenia:)

.

To było coś! Szanowni Wystawcy Salonu Bielizny Online – przykuliście stanikomaniaczkę do komputera na ponad dwa dni! Oto mój subiektywny wybór tych, którzy zaintrygowali mnie najbardziej, a przy tym – najlepiej przekazali informacje, których najbardziej poszukuję jako blogerka i zapalona użytkowniczka Waszych produktów. Wytypowanie trzech marek, o co poprosiły Organizatorki, nie było łatwe, chętnie dopisałabym tu przynajmniej drugie tyle…

Gorteks – wyróżniam za szczegółową i angażującą prezentację „na żywo” kolekcji jesień-zima 2020, przeplataną ujęciami z backstage’u sesji zdjęciowej.

Zalety:
omówienie kroju i stylistyki każdego z modeli (biustonosze, majteczki), dobrej jakości zbliżenia na produkty, pojawienie się nowej modelki o pełnej figurze dla większego zróżnicowania sylwetek (bo jedna – to już stanowczo za mało!), wprowadzenie nowego modelu o zwiększonym zakresie rozmiarów (Bianca – do rozmiaru 100H!) i zaznaczenie tego faktu w prezentacji.
Czego zabrakło: pełnego katalogu, a zarazem informacji o zakresach rozmiarów wszystkich modeli – ktoś, kto nie zna dotychczasowej oferty Gorteksu i zakresów rozmiarów poszczególnych konstrukcji, mógł czuć pod tym względem niedosyt.

Kinga – podziwiam za porywający, profesjonalnie zrealizowany film reklamowy – opowieść o tworzeniu kolekcji, w której podkreślono złożoność produktu, jakim jest biustonosz, dbałość o konstrukcje dostosowane do potrzeb ciała, jakość materiałów, estetykę projektów – a przy tym stworzono nastrojowy „cukierek dla oczu”.

Zalety: oprócz filmu otrzymaliśmy link do pobrania pełnego katalogu bardzo ciekawej kolekcji jesiennej.
Czego zabrakło: większej różnorodności modelek.

Nipplex – lubię za gościnny i podnoszący na duchu spacer filmowy po siedzibie firmy, połączony z prezentacją zdjęć kolekcji wiosennej i jesiennej.

Zalety: możliwość pobrania aktualnego katalogu, pojawienie się modelki o pełniejszej figurze.
Czego zabrakło: katalogu na jesień! Zwłaszcza że zapowiada się ciekawa kolorystycznie kolekcja…

Lupoline – doceniam za merytoryczną prezentację filmową z omówieniem poszczególnych modeli z kolekcji jesiennej (fashion, bazowej i Beauty Mama dla osób w ciąży i karmiących), z informacjami o ich konstrukcji.

Zalety: możliwość pobrania pełnego katalogu z zakresami rozmiarów.
Czego zabrakło: większego zróżnicowania sylwetek modelek, nieco wyższej jakości nagrania.

Miała być trójka… a wyszła czwórka! A to jeszcze nie wszystko… Po pierwsze, nie da się ukryć, że dzięki tej edycji Salonu otworzyło mi się w sercu specjalne miejsce dla bielizny nocnej i homewearu. W tej kategorii wygrywa u mnie Endorfinella z kolejnym filmem, przedstawiającym bieliznę jako dzieło sztuki i źródło przyjemności, podkreślającym dbałość o jakość tkanin i szycia, połączonym z dobrą prezentacją produktów. Wschodzącą gwiazdą w tym dziale bielizny jest marka Piju z jej klasycznie elegancką, luksusową kolekcją.

Chciałabym też szczególnie pochwalić te firmy, które zdecydowały się nie ograniczać do katalogowych zdjęć, lecz uzupełniły je o prezentacje kolekcji na żywo (np. Panache) czy filmy (np. Mediolano) z objaśnieniami konstrukcji i zalet poszczególnych produktów. Specjalne pochwały należą się wszystkim, którzy dostarczyli nam katalogów, zwłaszcza na sezon jesienny, bądź linków do produktów przy zdjęciach oraz opisów zdjęć dołączanych do postów (choć tu niestety zbyt często brakowało zakresów rozmiarów). Wyrazy uznania dla tych, którzy podjęli po raz pierwszy – lub kolejny – temat ciałopozytywności oraz zadbali o różnorodność sylwetek (Kris Line, Bella Misteria). Brawo dla firm, które w swoich przekazach uwzględniły temat ekologii (Samanta, Naturana, Kinga). Mam nadzieję, że ich liczba będzie rosła!

Dziękuję za to, że znowu spotkaliśmy się na Salonie!

I my również dołączamy się do tych podziękowań!