Bielizna retro z rockowym charakterem – tak w skrócie można opisać BLACK RIBBON LINGERIE. Tej bielizny nie powstydziłaby się sama Amy Winehouse.

BLACK RIBBON LINGERIE to niewielka manufaktura, w której powstają pojedyncze egzemplarze bielizny w stylu retro, pin-up, burleska i rockabilly. Założycielka i projektantka brl, Anna Giś, uważa, że bielizna w tej stylistyce jest szczególnie przyjazna kobiecej sylwetce. Jest nie tylko zmysłowa i elegancka, ale przede wszystkim wygodna, niezależnie od rozmiaru i krągłości właścicielki.

BRL

Oferta brl obejmuje tzw. french knickers (inaczej tap pants – majtki przypominające szorty z luźną nogawką), wysokie, sięgające linii pasa lub żeber figi oraz halki. Dużym udogodnieniem jest możliwość uszycia przez projektantkę bielizny na indywidualne zamówienie, dopasowanej do rozmiarów.

brl_3

Manufaktura brl prowadzi także działalność charytatywną na rzecz fundacji opiekującej się starymi, bezdomnymi psami – Psiegrane Marzenia. Od każdej sztuki zakupionej bielizny, projektantka przekazuje 2 zł na rzecz fundacji.

Comments

  1. Ja doceniam tą firmę, chociaż przyznam, że jeszcze nic nie zakupiłam. :/ Na przyszłą zimę na pewno zaopatrzę się w french knickers. A modelki są idealne czyli takie jak większość, dzięki czemu nikt nie ma kompleksów i jest pewien, że bielizna będzie dobrze leżała bo nie jest wyeksponowana na „wieszaku” tylko kobiecie i tej szczupłej i tej krąglejszej :)

    • Dziękuję za ten komentarz. Sama często rezygnuję za zakupu bielizny, bo nie jestem w stanie ocenić czy moje kształty będą z nią kompatybilne.
      Mój wybór modelek to nie silenie się na oryginalność, ale po prostu ukłon w stronę rzeczywistości a nie standardów rodem z fotoszopa.
      Pozdrawiam.

  2. Ej ej, super propozycja! Nie wszystkim wszystko musi się podobać, a to idealna alternatywa dla cukierkowatych modelek, które w rzeczywistości mają niewiele wspólnego z wizerunkiem ze zdjęcia. Dla mnie bomba! Dziękuję za informację o istnieniu takiej firmy.

  3. a kto powiedzial, ze wszystkie modelki mają wyglądac tak samo? są różne kobiety i rózne modelki.

  4. Omg… skąd wy bierzecie takie firmy? Nie mój typ. Nie widzę w tym swojej kobiety.

Dodaj komentarz